Zaległy urlop za 2020 rok. Do kiedy trzeba go wybrać? Czy niewykorzystany urlop przepada? Najważniejsze przepisy dotyczące zaległego urlopu

Każdemu pracownikowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę raz w roku przysługuje urlop wypoczynkowy. Jest to uregulowane Kodeksem pracy. Teoretycznie urlop powinien zostać wykorzystany w roku, w którym przypada. Wielu Polaków w 2020 roku wstrzymało się jednak z wykorzystaniem dni wolnych, na co wpływ w znacznym stopniu miała pandemia koronawirusa.

Zobacz wideo: Nowe przepisy prawa ruchu drogowego. To się zmieni!

W tej kwestii nie ma wątpliwości. Zaległy urlop za 2020 rok nie przepada. Zgodnie z kodeksem pracy można, a nawet powinno się go wykorzystać w nowym roku. Pamiętajmy, że pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu, może nawet zostać wysłany na przymusowe wolne. Pracodawcy grozi bowiem kara nawet 30 tysięcy złotych, jeśli nie dopilnuje, by pracownik wykorzystał urlop w stosownym terminie, bądź mu go po prostu nie udzieli.

Za niewykorzystanie urlopu pracownikowi nie przysługuje ekwiwalent w postaci dodatku do pensji. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy umowa o pracę zostanie rozwiązana, a pracownik nie zdąży wykorzystać dni wolnych.

Przepis art. 168 Kodeksu pracy jasno mówi, że pracodawca musi udzielić zaległy urlop do 30 września następnego roku kalendarzowego. To najpóźniejszy termin, w którym urlop musiałby się zacząć. W 2021 roku 30 września przypada w czwartek.

Na urlop wypoczynkowy przypada łącznie 20 dni, jeśli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat. W przypadku dłuższego stażu pracownikowi przysługuje 26 dni urlopu wypoczynkowego.