Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie z kopertami do parkowania, których nie było

Justyna Wojciechowska-Narloch
Po trzech miesiącach od weekendu spędzonego w Toruniu przedsiębiorca z Kalisza dostał wezwanie do zapłaty za złe parkowanie. Dopiero pomoc „Nowości” pozwoliła, by spór znalazł swój pozytywny finał.

<!** Image 3 align=none alt="Image 206614" sub="Dziś przy ul. Panny Marii w Toruniu są wyrysowane koperty dla apartamentów. Kiedy parkował tam turysta z Kalisza, jeszcze ich nie było [Fot.: Jacek Smarz]">Po trzech miesiącach od weekendu spędzonego w Toruniu przedsiębiorca z Kalisza dostał wezwanie do zapłaty za złe parkowanie. Dopiero pomoc „Nowości” pozwoliła, by spór znalazł swój pozytywny finał.

Sławomir Wysocki, bo to o nim piszemy, postanowił spędzić wrześniowy weekend w Toruniu. Na miejsce noclegu wybrał apartament na starówce. Płacąc za pobyt, uiścił również odpowiednią kwotę za miejsce parkingowe przy ulicy Panny Marii, gdzie właściciel apartamentu ma wykupione stanowiska. Niczego nie podejrzewając, świetnie bawił się w mieście narodzin Kopernika.

- Byłem bardzo zaskoczony urodą Torunia, starówka mnie po prostu urzekła. Jestem pewien, że swobodnie może konkurować z Wrocławiem czy Poznaniem - opowiada mężczyzna.

Pan Sławomir pokochał Toruń od pierwszego wejrzenia. O wrześniowym weekendzie zapomnieć nie dali mu też urzędnicy z Miejskiego Zarządu Dróg. Odezwali się w grudniu, żądając 58 zł za parkowanie w niedozwolonym miejscu.

<!** reklama>

Jak się potem okazało, Sławomir Wysocki swoje auto postawił kilka metrów od stanowisk wykupionych przez właściciela apartamentu.

- Parkowałem trochę „na oko”, bo nie było żadnego znaku. Koperty na ulicy wymalowano już po moim wyjeździe. Nie chciałem płacić kary, bo przecież już wcześniej uiściłem opłatę za parkowanie - tłumaczy turysta.

Jego korespondencja z MZD trwała przez kolejne trzy miesiące. Drogowcy byli nieustępliwi i grozili egzekucją kary za pośrednictwem urzędu skarbowego. Mężczyzna natomiast upierał się przy swoim i nie czuł się winny.

- Za wycieraczką nie zostawiono mi żadnej informacji o złym parkowaniu, pozbawiając mnie tym samym możliwości zapłacenia niższej kary - tłumaczy. - Poza tym to MZD nie zadbało o odpowiednie oznakowanie zarezerwowanych miejsc parkingowych.

O wyjaśnienie poprosiliśmy Agnieszkę Kobus-Pęńsko, rzeczniczkę Miejskiego Zarządu Dróg. Ta przeanalizowała obszerną korespondencję i potwierdziła, że 1 września mężczyzna parkował przy ul. Panny Marii poza kopertami należącymi do apartamentu. Fakt ten dokumentować ma zdjęcie wykonane przez kontrolera.

- Mając na względzie oświadczenie pana Wysockiego, z którego wynika, że opłatę za parkowanie opłacił właścicielowi apartamentu, zwróciliśmy się do niego o rozwiązanie tej sprawy. Zakończy się ona pomyślnie, gdyż właściciel hotelu zobowiązał się uregulować należność, a tym samym zobowiązanie wobec kierowcy jest anulowane - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko.

Co ważne, gdyby przedsiębiorca z Kalisza miał za szybą potwierdzenie opłaty za parking, problemu by nie było. Abonamentu na parkowanie mu jednak nie wręczono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska