Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaprojektuj ogródek swoich marzeń

Magdalena Ratajczyk
Rozmowa z ANDRZEJEM CIAKIEM, właścicielem szkółki drzew i krzewów ozdobnych, o nowinkach ogrodniczych i o tym, jak najlepiej zaplanować aranżację ogrodu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 207519" sub="Andrzej Ciak">

Rozmowa z ANDRZEJEM CIAKIEM, właścicielem szkółki drzew i krzewów ozdobnych, o nowinkach ogrodniczych i o tym, jak najlepiej zaplanować aranżację ogrodu.

Jakie nowinki ogrodnicze będziemy mogli znaleźć w sklepach w nadchodzącym sezonie?

Na pewno byliny. Oczywiście te rośliny same w sobie nie są żadną nowością, ale w tym roku ich oferta powiększy się do nawet kilkuset odmian. Wynika to z faktu, że właściciele ogródków coraz chętniej stawiają właśnie na takie formy kwitnących roślin. Jak co roku, zwiększy się także gama sosen i świerków.

<!** reklama>Zauważyliśmy, że klienci zmieniają upodobania jeśli chodzi o hortensje. Dawniej najpopularniejsze były ogrodowe, teraz mamy bardzo dużo zapytań o bukietowe, które są mniej zawodne w naszym klimacie, a równie pięknie prezentują się w ogrodzie. W naszej szkółce w tym roku pojawią się ich trzy nowe odmiany. Nie zabraknie również standardowych elementów wyposażenia sklepowego. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się zawsze wszelkie formy żywopłotowe.

O czym powinniśmy pomyśleć, zanim zaczniemy sadzenie roślin?

Warto planować, szczególnie jeśli dopiero zamierzamy stworzyć przydomowy ogródek. Porad i pomocy w doborze roślin szukano u nas już w lutym. Mimo że od sezonu działkowego dzieli nas dobre kilkadziesiąt dni i sporo przymrozków, już teraz najlepiej zaplanować, co kupimy i skonfrontować swoje wyobrażenia o wymarzonym ogrodzie z możliwościami finansowymi. Samo posadzenie nie gwarantuje sukcesu, ważne jest przygotowanie gruntu, dobre rozplanowanie przestrzeni i wiedza na temat tego, kiedy możemy zacząć sadzić.

Co można zrobić już teraz, a z czym lepiej zaczekać do maja?

W marcu pogoda może nas zmylić, cieplejsze dni sprawiają, że chcemy wyjść z domu i zająć się swoim ogrodem - niestety, roślinom nie zawsze wychodzi to na dobre. Nie usuwajmy z nich śniegu, ponieważ jest on ich naturalną ochroną przed złymi warunkami atmosferycznymi - to idealna zabezpieczenie przed mrozem.

W tej chwili na pewno możemy zająć się planowaniem, co pozwoli nam uniknąć przekopywania i przesadzania roślin z miejsca na miejsce. Najczęstszymi błędami początkujących ogrodników jest brak wizji na zagospodarowanie całego zielonego terenu i zasadzanie wybranych gatunków roślin w miejscach, w które tylko wydają się im odpowiednie. Później okazuje się, że np. rosną zbyt blisko budynku i zwyczajnie przeszkadzają. Zawsze zachęcam do robienia szkiców i konsultowania ich z architektem krajobrazu lub właścicielem szkółki, w której kupujemy rośliny. Pomocne mogą być także mapki geodezyjne.

Jak wiec wybrać właściwe miejsca nasadzenia?

Na rynku jest mnóstwo informacji na temat aranżacji ogrodu. Warto zajrzeć do Internetu i związanych z tą tematyką czasopism. Często inspiracją do tworzenia własnego ogrodu są inne, które widzieliśmy u rodziny czy znajomych. Czasami klienci zgłaszają się do nas ze zdjęciami takich ogródków, co pomaga w odwzorowaniu lub tworzeniu własnych roślinnych kompozycji. Niektórzy idą inną drogą, powierzając stworzenie aranżacji architektom.

Na pewno jest to jakiś pomysł, który pomoże zaplanować przestrzeń, ja radzę jednak wszystkim, by czynnie uczestniczyli w tworzeniu takich projektów. Nawet najlepsza kompozycja nie zawsze musi spodobać się właścicielowi ogrodu, a to przecież on będzie w przyszłości spędzał w nim czas.

Od czego zależy koszt stworzenia ogrodu i jak zaoszczędzić?

Wiele zależy od wieku rośliny. Klienci niejednokrotnie chcą mieć dziesięcioletni ogród w ciągu trzech miesięcy. Jest to oczywiście możliwe, bo można wykorzystać roślinność, która taki wiek już posiada. To rozwiązanie pozwoli nam bardzo szybko cieszyć się wymarzonym ogrodem, jest ono jednak dość kosztowne. Do wyższej ceny rośliny doliczyć trzeba także koszty transportu i posadzenia drzewek, co wbrew pozorom nie jest łatwym zadaniem.

Więcej czasu i wiedzy potrzeba także na ich pielęgnację (o wiele łatwiej przyjmują się mniejsze rośliny i łatwiej o nie dbać). Ten sam efekt możemy osiągnąć za mniejsze pieniądze, zaczynając od roślin, które szkółkarz przeznacza do sprzedaży w początkowych formach. Oczywiście wiązało się będzie to z tym, że ten sam efekt, jaki mamy niemal od razu w pierwszym przypadku, osiągniemy dopiero po dziesięciu latach. Trudno mówić o konkretnych kosztach, bo najważniejsza jest wizja inwestora.

Można wybrać tańsze drzewka lub okazy dochodzące nawet do 30 tys. i to nie złotych, a euro. Rozpiętość cenowa jest ogromna, ale jeśli wybierzemy standardową roślinność, to możemy kupić drzewko od kilkudziesięciu złotych.

Jak teraz możemy zadbać o rośliny, kiedy skończą się przymrozki?

Zaczynamy od sprzątania i ewentualnej korekcji roślin. Z drugą z czynności radzę się nie spieszyć i zaczekać na moment, kiedy plusowe temperatury będą stabilne. Jeśli przycinamy rośliny, szczególnie te ozdobne, a okaże się, że wróciły mrozy, możemy bardzo zaszkodzić swojemu ogródkowi. Może dojść do przemrożeń, których efekty odczujemy wiosną. Załóżmy, że ścinamy hortensję bukietową, po czym temperatury spadają do minus 15 stopni Celsjusza. W czasie kwitnięcia może wypuścić ona pączki tylko w dolnej części, natomiast górna będzie miała szpecące, zdrewniałe, czarne pędy. Przemrożenia mogą doprowadzić nawet do obumarcia całej rośliny. 


Jak wybudować oczko wodne?

Samodzielne wykonanie małego zbiornika wodnego jest pracochłonne, ale warto się postarać

Oczko wodne jest jednym z najpiękniejszych elementów aranżacji ogrodu. Jak zabrać się do jego wykonania?

<!** Image 4 align=none alt="Image 207519" sub="Oczko wodne zimą Fot. swiatkiatow.pl">

Przede wszystkim trzeba wybrać odpowiednie miejsce i zdecydować się na rozmiar oczka. Najlepiej umiejscowione oczko to takie, do którego będziemy mieli dostęp z każdej strony, ale które jednocześnie nie będzie przeszkadzało nam w swobodnym poruszaniu się po ogrodzie. Jeśli w zbiorniku mają znajdować się ryby, oczko powinno mieć minimum pięć metrów sześciennych i ok. metra głębokości.

Oczywiście, jeśli tylko przestrzeń nam na to pozwala, zbiornik może być większy. Kiedy wiemy już, gdzie i jakie będzie oczko, możemy zabrać się do jego wykopania przy użyciu łopaty lub koparki. To najbardziej pracochłonna część budowy zbiornika. Kiedy dziura, która wkrótce przestanie szpecić, a stanie się ozdobą ogródka, jest już wykopana, należy ją dokładnie wymierzyć, wysypać pięciocentymetrową warstwą piasku, a następnie wyłożyć folią, dostępną w każdym sklepie ogrodniczym.

Przed tą czynnością z wykopanego dołu usuwamy korzenie, kamienie oraz inne elementy, które mogłyby przedziurawić folię. Alternatywą dla folii są gotowe formy z plastiku lub włókna szklanego. Następnym krokiem jest zakup pompki z filtrem i jej instalacja. Kiedy oczko jest gotowe, możemy napełnić je wodą. By spełniło swoją funkcję - było ozdobą naszego ogródka - koniecznie musimy ukryć brzegi folii, tak by hydroizolacja była zupełnie niewidoczna.

Przydatne do tego będą żwir, kamienie i inne elementy ozdobne. Gdy to zrobimy, możemy zarybić oczko lub dokupić elementy ozdobne w sklepie akwarystycznym. Powinniśmy pamiętać, że mimo że oczko wodne o powierzchni do trzydziestu metrów kwadratowych nie wymaga pozwoleń na budowę, to trzeba ją zgłosić z co najmniej trzydziestodniowym wyprzedzeniem do starostwa powiatowego. Jeśli tego nie zrobimy, Powiatowy Urząd Nadzoru Budowlanego może nakazać nam rozbiórkę oczka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska