[break]
Przeszło dwa miesiące temu, 17 lutego, insp. Antoni Stramek po raz ostatni zameldował się w jednostce. Podkomendni pożegnali dotychczasowego szefa, wręczając mu szablę oficerską i album ze zdjęciami. Od tego czasu policjanci z Torunia czekali na nowego przełożonego. Równo 62 dni. Aż do wczoraj.
Stanowisko pozostawało nieobsadzone wyjątkowo długo, bo w tym czasie zrobił się także wakat w Komendzie Wojewódzkiej Policji. Krótko po objęciu stanowiska w Bydgoszczy insp. Paweł Spychała na antenie Radia PiK zapowiedział, że w Toruniu fotel obejmie insp. Piotr Stachowiak z komendy we Włocławku.
- Najwyraźniej zostałem źle zrozumiany - insp. Paweł Spychała dementował wczoraj tę informację na pytanie „Nowości”.
Co zdecydowało, że ostatecznie fotel objął mł. insp. Maciej Lewandowski, dotychczasowy zastępca komendanta Antoniego Stramka ds. pionu kryminalnego i pełniący obowiązki w czasie bezkrólewia?
Z trzech kandydatów na to stanowisko na korzyść Macieja Lewandowskiego miała zaważyć opinia środowiska, przede wszystkim wyjątkowo pochlebne opinie podkomendnych.
- Merytoryczny, profesjonalny, zawsze po stronie człowieka - komplementują go osoby z otoczenia.
Nie wiadomo, na ile kandydatowi z Włocławka zaszkodziła historia sprzed kilku lat ze strzelaniną z udziałem jego podkomendnych ze Żnina w czasie zatrzymania skradzionego tira. Ostatecznie policjanci zostali oczyszczeni z zarzutów nieuzasadnionego użycia broni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?