Zbiera namiętnie dewocjonalia, którym - jak twierdzi - ofiarowuje drugie życie. I wcale nie chodzi tu o rzeczy piękne, posiadające walory rękodzieła czy wręcz artystyczne. Aktorka kocha różańce, medaliki, krzyżyki, które trącą tandetą, są błyszczące i jaskrawe.
Swoją kolekcję eksponuje na ścianie w jednym z pokoi warszawskiego mieszkania. Oprócz pomarańczowych różańców i kapiących sztucznym złotem medalików, ma też plastikowe figury Matki Bożej z odkręcaną koroną.
To oryginalne pojemniki na wodę święconą. Pasja aktorki jest już tak znana w środowisku, że pani Olga nie musi się troszczyć o powiększanie własnej kolekcji. Dbają o to jej znajomi i przyjaciele, którzy wątpliwej urody dewocjonalia przywożą jej w prezencie.(jwn)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?