Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeby święta były radosne

Karolina Rokitnicka
Radość, łzy wzruszenia i niedowierzanie - te emocje towarzyszyły najczęściej rodzinom, które otrzymały bożonarodzeniowe upominki.

Radość, łzy wzruszenia i niedowierzanie - te emocje towarzyszyły najczęściej rodzinom, które otrzymały bożonarodzeniowe upominki.<!** Image 2 align=none alt="Image 202166" sub="W pomoc potrzebującym zaangażowali się, m.in. pracownicy Szkoły Podstawowej w Wielkim Rychnowie, uczniowie i ich rodzice / Fot. SP Wielkie Rychnowo">

Ideą akcji jest wyszukanie rodzin, które znajdują się w trudnej sytuacji i pomoc im poprzez przekazanie prezentów z okazji świąt Bożego Narodzenia. A potrzebujących nie brakuje. W całym kraju wytypowano do udzielenia świątecznej pomocy ponad 13 tys. rodzin, czyli około 55 tys. osób. W naszym powiecie akcja objęła 25 rodzin - 11 w Golubiu-Dobrzyniu i 14 w gminie Kowalewo Pomorskie. W każdym sztabie pracowało po 10 wolontariuszy. W golubskim liderem była Małgosia Działdowska, w kowalewskim - Witold Ziętarski.

Wszystkie rodziny objęte akcją mają ciężką sytuację. Są wśród nich osoby starsze, rodzice samotnie wychowujący dzieci, rodziny wielodzietne oraz te z osobą niepełnosprawną, a także rodziny, najogólniej rzecz ujmując, dotknięte nieszczęściem. W gminie Kowalewo w szczególnie trudnej sytuacji znalazła się rodzina zmagająca się z licznymi chorobami. Walczą z nimi rodzice oraz jedno z dzieci. Wśród potrzebujących z Golubia-Dobrzynia znalazło się, m.in. starsze schorowane małżeństwo, wdowa z dwójką dzieci, pięcioosobowa rodzina utrzymująca się z jednej pensji oraz młoda samotna matka, która odeszła od partnera, który się nad nią znęcał. Rodziny te borykają się z problemami finansowymi, mieszkaniowymi, zdrowotnymi czy zawodowymi.

- Prezenty były odpowiedzią na potrzeby rodzin. W paczkach znalazła się żywność, środki czystości, odzież, obuwie, sprzęt AGD, wyposażenie mieszkania, a tam gdzie były dzieci dodatkowo zabawki - opowiada Witold Ziętarski.

W związku z tym, że potrzeby rodzin były spore, paczki można było robić zbiorowo. W pomoc potrzebującym zaangażowały się, m.in., przedszkolaki, mieszkańcy sołectwa Piątkowo, szkoły, strażacy, studenci, osoby prywatne. Z danych zebranych przez organizatorów akcji wynika, że jedną paczkę średnio przygotowywało 17 osób. W całe przedsięwzięcie zaangażowało się około 300 tys. Polaków. Wśród darczyńców byli, m.in.: para prezydencka Bronisław i Anna Komorowscy, Jerzy Dudek, siostry Radwańskie, polscy mistrzowie olimpijscy i liczne kluby piłkarskie. Akcję pobłogosławił Benedykt XVI.

- Praca związana z organizacją akcji była ciężka i stresująca. Jednak było warto. Na tym projekcie skorzystały nie tylko rodziny w trudnej sytuacji, ale także wolontariusze i darczyńcy. Mogliśmy się uczyć nowych rzeczy, zmieniać na lepsze, otwierać na innych. Niezwykle przyjemną chwilą było wręczenie upominków rodzinom. Reakcje były różne, od niedowierzania i zdziwienia, po zachwyt. Pojawiły się też łzy wzruszenia. Otrzymaliśmy podziękowania. Najfajniejsze były reakcje dzieci, które ogarnął szał radości, odpakowywały papiery, rozrywały kartony i krzyczały „Mamo, zobacz to...” - nie kryje zadowolenia z akcji lider kowalewskiego zespołu.<!** reklama>

Kilku darczyńców zadeklarowało, że chce dalej pomagać rodzinom, które obdarowali w ramach akcji. Będzie więc kontynuacja „Szlachetnej Paczki” w lokalnym wydaniu. Wartość pomocy przekazanej w paczkach szacowana jest na 22,5 mln zł. Upominki dla jednej rodziny średnio kosztowały 1700 zł. Do 14 rodzin z gminy Kowalewo trafiły prezenty za 18 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska