Zimny prysznic na lato

A mogło być jeszcze drożej. W pierwszym wniosku do Urzędu Regulacji Energetyki toruńska ciepłownia proponowała aż 14-procentową podwyżkę!

<!** Image 3 align=none alt="Image 191520" >Powodem podwyżek, jak co roku zresztą, jest szybki wzrost cen paliw, a przede wszystkim miału węglowego. Nową taryfę dla ciepłowni Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził 8 czerwca br., jednak nie obyło się bez negocjacji.

- Pierwszy wniosek zakładał wzrost cen aż o 14 procent, na co nie mogliśmy się zgodzić - wyjaśnia Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki.

<!** reklama>Ostatecznie Cergia zeszła do nieco ponad 8-procentowej podwyżki.

- Nowe stawki taryfowe, które będą obowiązywać od 1 lipca 2012 roku do 30 czerwca 2013 roku, wynikają ze wzrostu cen węgla - o około 30 procent i wody o 8 procent - tłumaczy Julita Karpińska, rzeczniczka Toruńskiej Energetyki Cergia SA. - To one, oprócz energii elektrycznej, w głównej mierze wpływają na ceny ciepła.

Według prezesów toruńskich spółdzielni, takich wzrostów nie było od lat. Dla porównania rok temu Cergia podniosła opłaty za ciepło o około 4 procent.

- Trzeba przyznać, że w tym roku podwyżka jest wysoka - mówi Czesław Degórski, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Kopernik”. - Niestety, my otrzymujemy pismo i musimy się do tego zastosować. To są podwyżki niezależne od nas.

Co to znaczy dla mieszkańców? Niestety, nic dobrego. Od 1 lipca rachunki za ciepło pójdą poważnie w górę.

Najmniej odczują to właściciele mieszkań o niewielkim metrażu. Dla przykładu, lokator 35-metrowej kawalerki do rachunku za ciepło doliczy około 6 złotych więcej miesięcznie.

Im większe mieszkanie, tym większe zużycie i wyższa podwyżka. Przeciętna trzyosobowa rodzina mieszkająca w 50-metrowym lokum zużywa w ciągu roku około 20 GJ (jednostek ciepła). Do tej pory za to zużycie płaciła około 1320 zł rocznie (w zależności od spółdzielni miesięczne opłaty za ciepło wynoszą od 100 do 120 zł). Od lipca opłaty wzrosną o 8 zł miesięcznie, co znaczy, że w ciągu roku rodzina zapłaci zamiast 1320 zł - aż 1416 zł.

Z kolei lokatorzy mieszkania 70-metrowego zapłacą miesięcznie już 13 zł więcej, czyli dla nich podwyżka w skali roku wyniesie ponad 150 zł!

- Nie mam już pomysłu, jak te koszty ograniczyć - mówi Agnieszka Zielińska, mieszkająca przy ul. Wojska Polskiego. - Nie pozostaje nic innego, jak tylko zakręcić kaloryfer. I modlić się o łagodną zimę.