Najpierw o medale walczyły duety. Na 20-kilometrowej trasie klasą dla siebie były siostry: Paulina Brzeźna-Bentkowska i Monika Brzeźna. Drugą lokatę zajęły Ania Plichta i Katarzyna Wilkos, wygrywając jednocześnie klasyfikację orliczek (U-23).
[break]
Do poziomu klubowych koleżanek dostosowali się orlicy. Kadrowicze Dominik Oborski i Bartosz Warchoł najszybciej pokonali 30-kilometrową trasę i o cztery sekundy wyprzedzili duet Michał Kasperek - Patryk Stosz (Chrobry Głogów) i o kolejne dziesięć parę Borys Korczyński - Wojciech Sykała (Tarnovia Tarnowo Podgórne).
W niedzielę na linii startu stanęły czteroosobowe drużyny, a ton rywalizacji nadawały teamy toruńskiego Pacificu. Panie miały do pokonania 40 kilometrów. Torunianki, jadące w składzie: Monika Brzeźna, Paulina Brzeźna-Bentkowska, Anna Plichta i Katarzyna Wilkos, nie miały sobie równych
Ten sam dystans
Na tym samym dystansie rywalizowali także orlicy i elita mężczyzn. Nasi młodzieżowcy, w składzie: Michał Paluta, Dominik Oborski, Bartosz Warchoł i Wojciech Franczak, osiągnęli wynik 45,31 i o ponad minutę pokonali ekipy Tarnovii oraz Pogoni Mostostal Puławy. Podopieczni Leszka Szyszkowskiego w klasyfikacji open zajęli szóste miejsce.
Mistrzami elity zostali zawodnicy CCC Polsat Polkowice (Tomasz Kiedyś, Adrian Kurek, Jarosław Marycz i Matuesz Taciak), wyprzedzając o trzy sekundy team BDC Marcpol I.
Do bogatego klubowego skarbca brązowy medal dorzucili juniorzy młodsi. Adrian Brzozowski, Maciej Kwiatkowski, Piotr Klimkowski i Damian Mądrzejewski ulegli jedynie zespołom KTK Kalisz i Pogoni Mostostalu, czym ucieszyli swego trenera Mariana Krycha.
Wspaniałe zakończenie sezonu
- To było wspaniałe zakończenie sezonu - podsumowuje Leszek Szyszkowski, szkoleniowiec Pacificu. - Pięć złotych medali, srebrny i brązowy, tego się naprawdę nie spodziewałem. Dziewczyny były faworytkami rywalizacji w parach i jeździe drużynowej, ale orlicy też stanęli na wysokości zadania. Rok temu w Warlubiu chłopacy przegrali drużynowe złoto o trzy sekundy. Teraz pod Kaliszem byli lepsi od rywali o ponad minutę! Wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Słowa uznania należą się też juniorom młodszym i trenerowi Marianowi Krychowi, którzy zmagali się z wieloma problemami w tym sezonie, ale na koniec udowodnili sobie i rywalom, że drzemie w nich spory potencjał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?