Pacjent z opaską zieloną musi być zbadany w ciągu czterech godzin, z opaską żółtą, a więc w gorszym stanie w ciągu dwóch godzin, ten z czerwoną przyjmowany jest natychmiast – tak przynajmniej w teorii wygląda obecnie system segregacji pacjentów na toruńskim Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym na Bielanach.
Zmiany na SOR w Toruniu. Co czeka na pacjentów?
Triaż, który ma zmienić rzeczywistość na polskich SOR-ach funkcjonuje w Toruniu od dawna i nie budzi zachwytu wśród pacjentów. Narzekają, że 4 godziny dla „zielonych” pacjentów pozostaje teorią, siedzą w znacznie dłuższych kolejkach. Co więcej, przez SOR przechodzą także osoby ze skierowaniami na planowe zabiegi i operacje, które nie potrzebują pilnej pomocy.
Polecamy: Toruń za pół ceny. Jakie zniżki i promocje?
Minister Zdrowia, Łukasz Szumowski zapowiedział obligatoryjne wprowadzenie triażu na największych oddziałach ratunkowych. Nie wiadomo, czy zmiany obejmą toruńską Izbę Przyjęć w Miejskim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Batorego. Obecnie stan pacjenta ocenia tam wskazana osoba z zespołu pielęgniarskiego.
Wicedyrektor szpitala, Andrzej Przybysz (obecnie z powodu wyjazdu służbowego nieuchwytny) sceptycznie wypowiadał się na temat triażu, mówiąc, że stosowanie systemu segregacji w wypadkach masowych na SOR - ach jest bardzo wymowne. Według wicedyrektora prawdziwy problem to przeciążenie tych jednostek.
- Wciąż panuje przekonanie, że izba przyjęć to miejsce, do którego można przyjść o każdej porze z każdą dolegliwością, pomijając ośrodek zdrowia, czy pomoc weekendową – mówił kilka dni temu na naszych łamach. Efekty są takie, że na Izbie Przyjęć przy ul. Batorego co drugi zgłaszający się pacjent nie wymaga hospitalizacji i nigdy nie powinien na nią trafić, na SOR na Bielanach ten odsetek sięga aż 75 procent pacjentów. Bielany średnio przyjmują ok. 120 pacjentów na dobę, na dyżurze pracuje tam codziennie pięciu lekarzy.
Polecamy
Ministerstwo chce nie tylko wprowadzenia triażu w oddziałach ratunkowych, ale raportowania o czasie oczekiwania w kolejce.
Jak powiedział minister Łukasz Szumowski nie ma obecnie w kraju danych ile w kolejkach czekają pacjenci takich oddziałów, zmienić ma to TOPSOR, elektroniczny system monitorujący i porządkujący ruch pacjentów, którego pilotaż trwa w kilku szpitalach. Minister chce też, żeby na oddziałach ratunkowych były wprowadzane (na razie nieobowiązkowe), stosowane już na zachodzie systemy retriażu, czyli kontrolowania stanu zdrowia pacjentów już podzielonych. Na Bielanach parametry życiowe w przypadku pogorszenia samopoczucia mierzy się jeszcze raz, ale pacjent musi o to poprosić.
Warto sprawdzić: Ceny działek budowlanych w okolicach Torunia
Minister zapowiedział wprowadzenie zmian na oddziałach ratujących życie od października.
- Każdy SOR będzie raportował o czasie oczekiwania – podkreślił minister.
W Sosnowcu 39 - letni pacjent pilny czekał 9 godzin, podczas których nie udzielono mu wystarczającej pomocy i zmarł w kolejce. Minister Zdrowia zarządził kontrolę procedur przyjmowania i segregacji pacjentów na SOR-ach. Jej wyniki mamy poznać wkrótce.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?