Zmiany w mieście umarłych

Jutro na Centralnym Cmentarzu Komunalnym ma zostać przekazany plac pod budowę pierwszego w mieście kolumbarium. Będzie się ono składało z 48 nisz.

<!** Image 3 align=none alt="Image 189214" sub="Na toruńskim Centralnym Cmentarzu Komunalnym trwa budowa spopielarni, za kilka dni ruszą również przygotowania pierwszego w mieście kolumbarium [FOT.: ADAM ZAKRZEWSKI]">Zmiany na toruńskich cmentarzach, o których mówi się od lat, powoli zaczynają stawać się faktem. Przy CCK trwa budowa spopielarni, w jej sąsiedztwie za kilka tygodni pojawią się również pierwsze kolumbaria.

- Będą to dwie ściany z cegły klinkierowej, z płytami przymocowanymi śrubami - opisuje Wojciech Świtalski, prezes zarządzającej miejskimi nekropoliami spółki Urbitor. - Na każdej ze ścian powstaną trzy rzędy nisz.<!** reklama>

Budowla ma być gotowa na początku czerwca, dzięki niej na cmentarzu przy ul. Grudziądzkiej pojawi się 48 jak na Toruń wciąż jeszcze dość nietypowych miejsc wiecznego spoczynku. Na jak długo zaspokoi to zapotrzebowanie? Poza przyszłym kolumbarium na toruńskich cmentarzach jest jest już sporo miejsc dla grobów urnowych. Tych na pewno będzie przybywać, przy Centralnym Cmentarzu Komunalnym trwa budowa pierwszej w Toruniu spopielarni zwłok, która również ma być gotowa już w tym roku.

Jeszcze kilkanaście miesięcy temu zapowiadało się, że ta inwestycja przygotowywana w północnym Toruniu będzie w ogóle pierwszą taką w całym regionie. Ostatecznie jednak Toruń został pod tym względem wyprzedzony przez Bydgoszcz, gdzie (a konkretnie w podbydgoskich Białych Błotach) pierwsza spopielarnia w kujawsko-pomorskim została otwarta w drugiej połowie kwietnia.

Miejskie kolumbarium będzie pierwszym w Toruniu, jednak wszystko wskazuje na to, że szybko doczeka się znacznie większego konkurenta, który ma się pojawić na ewangelickiej części cmentarza przy ulicy Gałczyńskiego.

- Mamy już projekt zatwierdzony przez konserwatora zabytków, teraz czekamy na decyzję magistrackiego Wydziału Architektury i Budownictwa - mówi pastor Jerzy Molin, proboszcz toruńskiej parafii ewangelicko-augsburskiej.

Szykowane tu kolumbarium będzie również miało trzy piętra, zbudowane ma być z czerwonej cegły z jednolitymi szarymi granitowymi płytami. Zgodnie z planem powinno się składać z ponad setki nisz.

- Moim zdaniem projekt jest bardzo ładny, stonowany - chwali pastor Molin. - Mam nadzieję, że uda się doprowadzić jeszcze do tego, by wszystkie napisy były wykonywane taką samą czcionką.

W sumie więc niedługo toruńskie kolumbaria będą oferowały ponad 200 nisz.