Podobno chcesz pojechać w meczu z Falubazem?
Na pewno chciałbym pojechać, bo chcę wspierać toruński zespół w każdym spotkaniu. Nieraz są takie sytuacje, że nie ma takiej możliwości. Ale jest jeszcze kilka dni. Nie mówię, że pojadę, bo tego jeszcze nie wiem. Podejmiemy decyzję po tym, jak spróbuję jazdy na motocyklu. Jeśli dłoń nie będzie bolała podczas drgań, to pojadę. Jeśli nie będę mógł wystąpić, to i tak będę wspierał chłopaków.
A co dokładnie stało Ci się w tę dłoń?
Z zewnątrz nie wygląda to w tej chwili najgorzej, ale pod małym opatrunkiem jest sześć szwów. Mam też blachę łączącą kość i sześć śrub. Kciuk był złamany blisko nadgarstka, więc nie jest to komfortowe złamanie. Ale jestem już tydzień po zabiegu i widzę dużą różnicę. Mogę tym kciukiem ruszać, zobaczymy, co będzie, jak dojdą do tego drgania, najprawdopodobniej na sobotnim treningu.
A jak oceniasz szanse w Zielonej Górze, z Tobą lub bez Ciebie?
To jest sport i wszystko może się zdarzyć. Jeśli nie pojadę, chłopacy na pewno będą walczyć i zostawią serce na torze. O tym jestem przekonany. Jeśli pojadę, zrobię tak samo jak oni. Czas pokaże. O wszystkim przekonamy się w niedzielę o godzinie 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?