Mniej skrzynek pocztowych na ulicach Torunia, opóźnienia w dostarczaniu paczek i listów poleconych. Czy to efekt zmian organizacyjnych, czy oznaka okresu świątecznego?
<!** Image 2 align=right alt="Image 147741" sub="Zgodnie z zarządzeniem dyrekcji PP skrzynki powinny być umieszczane w widocznych i dogodnych dla klientów miejscach / Fot. Paweł Wiśniewski">- Córka wysłała mi z Gdańska paczkę na święta. Powinnam ją dostać tydzień temu. Pewnie są spóźnienia przez tę ich reorganizację - zastanawia się Franciszka Miśkiewicz.
Podobne podejrzenia mają inni klienci toruńskiej poczty.
Budząca kontrowersje i oprotestowana przez pracowników decyzja została podjęta. Część funkcji centrum pocztowego przy Polnej (UP nr 2), które zajmowało się dotąd nie tylko rozdzielaniem przesyłek, ale
i przeładunkiem, przejmie oddział w Lisim Ogonie za Bydgoszczą. Toruniowi zostaną przesyłki miejscowe. W „dwójce” jest 129 etatów,
z tego 50 ma być zmienionych.
<!** reklama>- Wciąż nie wiadomo, ile osób z tej 50 zostanie w Toruniu, ile trafi do Lisiego Ogona - zaznacza Dorota Niklewicz, rzecznik kujawsko-pomorskiego rejonu PP. - Nie wiadomo, kiedy do zmian dojdzie. Na razie więc opóźnienia nie mogą mieć związku z reorganizacją. Zawsze można złożyć reklamację, skargę. Tę pierwszą może zrobić nadawca przesyłki rejestrowanej, czyli paczki, listu poleconego w jakimkolwiek urzędzie pocztowym. Reklamujący musi mieć dowód nadania. W przypadku gdy przesyłka rejestrowana dotrze uszkodzona, reklamację może złożyć też adresat. Gdy chodzi o zwykły list, można złożyć skargę (adresat, nadawca).
Powody do zdziwienia mieli torunianie, którzy nie znaleźli „swoich” skrzynek pocztowych w dawnym miejscach. Dlaczego? Zmieniły się przepisy dotyczące lokalizacji. Według nowych wytycznych skrzynki mają być w miejscach umożliwiających korzystanie osobom niepełnosprawnym. W rejonach miasta o zwartej zabudowie i dużych osiedlach jedna skrzynka pocztowa powinna przypadać średnio na ok. 2000 mieszkańców, a promień dostępu do skrzynki nie powinien przekraczać 500 metrów. Skrzynki pocztowe powinny być w każdej miejscowości liczącej od 300 do 600 mieszkańców. Na obszarze byłego województwa toruńskiego jest obecnie 1016 skrzynek, co stanowi 106 proc. wymaganej liczby (960).
- Nie likwidujemy ich automatycznie - podkreśla Dorota Niklewicz. - Jeśli skrzynka jest w hospicjum czy w szpitalu, a nawet zgodnie z nowymi przepisami nie powinna tam być, nie zabieramy jej.
Warto wiedzieć
- Reklamację na poczcie może składać nadawca po upływie
14 dni od wysłania przesyłki - Na ubytek lub uszkodzenie przesyłki reklamację może też złożyć adresat, ale dopiero po odbiorze, w ciągu siedmiu dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?