<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/oberlan_malgorzata.jpg" >Czy naprawdę „czegoś o samorządzie” radni i urzędnicy z Obrowa muszą dowiadywać się w Zakopanem (1124 km w obie strony według Google Maps), a „wzór na budżet” poznawać w Juracie (500 km)? Czy podobnej wiedzy nie mogliby zdobyć gdzieś bliżej, mniejszym kosztem?
Na końcu języka mam, że mogliby, wręcz powinni, gdy trafiam na stronę internetową firmy Supreme Lex, organizatora szkolenia w Juracie. I zmieniam zdanie, bo posłuchajcie Państwo tylko:
<!** reklama>
„(...) Bezpośrednie sąsiedztwo letniej rezydencji obecnego Prezydenta RP; lasy, ponoć najpiękniejsza, szeroka plaża od strony otwartego morza oraz prywatna plaża z własnym molo, szkołą windsurfingu i wspaniałym miejscem do urządzania na niej ognisk i zabawy z muzyką od strony Zatoki Gdańskiej” - to opis ośrodka w Juracie, do którego pojechali radni i urzędnicy.
I dalej, motto firmy: „Zamysł wszystkich naszych szkoleń zawsze jest taki sam, tj. połączenie intensywnego zdobywania wiedzy i doskonalenia umiejętności z wygospodarowaniem czasu na nutę relaksu w czasie wolnym od zajęć, mającego przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu, zniechęceniu, poczuciu przemęczenia, etc. Praca z ludźmi jest czymś wspaniałym, ale potrafi przecież również być czymś wyczerpującym. Jurata, podobnie jak kilka innych, magicznych miejsc w Polsce, pozwala na takie „doładowanie akumulatorów” na długie miesiące...”
Drodzy Mieszkańcy Obrowa! Tego relaksu w Juracie nie macie prawa radnym i urzędnikom odmawiać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?