Mogliby siedzieć na Facebooku albo grać w gry komputerowe. - Po prostu lubimy pomagać innym. To chyba nic nadzwyczajnego? - Julia Brzykca chodzi do piątej klasy szkoły podstawowej Zespołu Szkół nr 8 na toruńskim Rubinkowie. Tak jak jej koleżanki ze szkoły, działa w Kole Przyjaciół Fundacji Mam Marzenie. Nie opuściła żadnej z 13 zbiórek pieniędzy. Efekt ostatnich akcji to spełnione marzenie piętnastoletniej Sandry Wierzbowskiej z Torunia.
Zobacz galerię: uczniowie z ZS8 spełniają marzenia
[break]
- Epilepsja lekooporna, wada serca, niskorosłość, jaskra, chora tarczyca... - jednym tchem wszystkich chorób córki mama Wioletta nie jest w stanie wymienić.
Choroba na całe życie, a taką jest epilepsja, podłamie dorosłego, piętnastoletnia Sandra jednak nie narzeka. Przyznaje, że naprawdę mocno zabolało ją tylko raz, gdy znajomy ze szkoły powiedział w twarz, że coś z nią jest nie tak, skoro ma padaczkę. - W mojej obronie stanęli inni koledzy - Sandra wie, że ludzie kojarzą jej chorobę z drgawkami i pianą z ust. - A przecież każdy przypadek jest nieco inny. Ja gdy mam atak, tracę przytomność, wcześniej mam ostry ból głowy - dlatego najlepiej, żeby z Sandrą stale przebywał ktoś bliski.
Konsola PlayStation i telewizor do odtwarzania gier - marzenie piętnastolatki znalazło się na stronie Fundacji Mam Marzenie, na którą zaglądają regularnie uczniowie z Koła przy ZS nr 8.
- Potrzebną kwotę - 2,5 tys. zł - udało się zebrać w czterech zbiórkach - czuwające nad każdą z takich akcji nauczycielki: Jolanta Kosiorek, od przyrody i Ewa Iwaszkiewicz od historii mówią z dumą o uczniach. - Zaangażowani i pełni poświęcenia .
Każda z akcji trwa kilka godzin, w czasie których uczniowie pakują do reklamówek z logo Fundacji Mam Marzenie zakupy klientów hipermarketu. W Toruniu młodych pomocników można spotkać przy kasach Reala w centrum handlowym Atrium Copernicus. Spakują zakupy każdemu, nawet jeśli do puszki nic nie wrzuci. - Nas to nic nie kosztuje, a jest szansa, że kolejnym razem znajdą się dla nas drobne - podkreślają uczniowie.
W zeszłym tygodniu spełnili marzenie Sandry. Szukają kolejnych marzycieli z Torunia. Nie ograniczają się tylko do kwesty. Michalina - piątoklasistka, która wręczała Sandrze podarunek - chwali się, że dodatkowo sama co nieco odkłada. - Piątka w dzienniku to 4 złote od mamy, czwórka to 3 złote, a gdy złapię jedynkę, muszę oddać kilka złotych... - w ten sposób uzbierała już 400 zł. Dla chorego marzyciela.
Od lat spełniają marzenia
W ciągu ostatnich kilku lat toruńscy uczniowie z Koła zrealizowali marzenia za ponad 20 tysięcy złotych.
W zeszłym roku zostali nagrodzeni Statuetką Fundacji Mam Marzenie „Darczyńca Roku 2013”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
