[break]
Artur Moroz znany jest przede wszystkim z tego, że od wielu lat kreuje wizerunek rodzimej kuchni poza granicami Polski. Jego oczkiem w głowie jest sopocka restauracja „Bulaj”, w której bywają między innymi Kuba Wojewódzki, Kinga Rusin i Robert Makłowicz.
Gęsina na św. Marcina
Kunszt jego kuchni mogli podziwiać mieszkańcy Londynu, Brukseli, Luksemburgu, a także bywalcy Festiwalu Smaku w Grucznie. Z województwem kujawsko-pomorskim związany jest również tym, że to on jest pomysłodawcą akcji „Gęsina na św. Marcina”.
Już za kilka tygodni będzie można spróbować jego kuchni w nowym lokalu w pobliżu starówki, który pod nazwą „Pikado” zainauguruje swoją działalności na parterze Centrum Kulturalno-Kongresowego Jordanki.
- Chcemy stać się integralną częścią tego miejsca. Cały nowoczesny obiekt zaprojektował hiszpański architekt. Stąd wziął się pomysł, aby otworzyć w nim tapas bar - mówi „Nowościom” Artur Moroz. - Fernando Menis, projektant tej sali koncertowej pomógł nam również przy urządzaniu wystroju całego wnętrza.
Nie zabraknie dziczyzny
Czym zaskoczy torunian? Pod dachem wielofunkcyjnej sali koncertowej ma powstać miejsce, w którym będą przyrządzane świeże przekąski; w którym będzie można delektować się smakiem serów, słynnej dojrzewającej hiszpańskiej szynki, a także winem z Iberii. Ale nie tylko.
- Od lat promuję polskie produkty poza granicami naszego państwa, a więc na pewno będziemy po nie sięgać także w Toruniu. Mamy przecież sławną gęsinę oraz świetną dziczyznę. Też zagoszczą w naszym menu - dodaje Artur Moroz.
Pochodzi z Warszawy. Przez wiele lat był szefem kuchni renomowanych restauracji. Swój kulinarny kunszt udoskonalał również pracując w kuchniach takich hoteli jak np. Marriot, Sheraton, a także w restauracji mieszczącej się Zamku Królewskim.
Szybciej niż koncerty
Choć otwarcie sali koncertowej planowane jest dopiero na grudzień tego roku, „Pikado” ma ruszyć nieco wcześniej.
Jego nazwa nawiązuje do nowatorskiego rozwiązania wykorzystanego przy budowie obiektu na Jordankach. Pikado to bowiem przypadkowo poukładane cegły zalewane betonem, który po wyschnięciu skuwany jest w taki sposób, aby jak najbardziej je odsłonić.
Warto wspomnieć, że najemcy tego specyficznego przecież lokalu gastronomicznego poszukiwano już od stycznia tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?