Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Grudziądzka droga do Rio" - odcinek czwarty

Karol Piernicki
Trener Adam Sieczkowski (z lewej): zdobycie medalu mistrzostw świata i kwalifikacji olimpijskiej nie kłóci się ze sobą
Trener Adam Sieczkowski (z lewej): zdobycie medalu mistrzostw świata i kwalifikacji olimpijskiej nie kłóci się ze sobą Gerard Szukay
Coraz mniej czasu pozostało do mistrzostw świata w kolarstwie torowym. Impreza w Londynie będzie punktem kulminacyjnym kwalifikacji do Rio de Janeiro.

Igrzyska trzydziestej pierwszej olimpiady odbędą się w Brazylii w dniach 5-21 sierpnia. Krążki rozdane zostaną w 28 dyscyplinach, a łącznie do zgarnięcia są 304 komplety medali w poszczególnych konkurencjach.

W kilku z nich do rywalizacji przystąpią sportowcy wywodzący się z Grudziądza lub aktualnie reprezentujący barwy naszych klubów.

Dziś kolejny odcinek naszego cyklu, w którym regularnie odwiedzać będziemy areny, na których nasi zawodnicy walczą o olimpijskie przepustki.

Sprawdzian ostateczny

Już za niespełna miesiąc (w dniach 2-6 marca) w Londynie odbędą się mistrzostwa świata w kolarstwie torowym.

To będzie jednocześnie koniec kwalifikacji olimpijskich. Bardzo blisko uzyskania promocji są polscy sprinterzy, wśród których prym wiedzie trio z Grudziądza: Grzegorz Drejgier, Rafał Sarnecki i Krzysztof Maksel. W szerokiej kadrze jest też Mateusz Lipa.

- Chłopcy ciężko pracują i wszystko zmierza w dobrym kierunku - zapewnia Adam Sieczkowski, trener koordynator w ALKS Stal Grudziądz. - W dniach 19-21 lutego, podczas Pucharu Polski, będziemy mieli taki kontrolny start. To będzie na kilkanaście dni przed zawodami w Wielkiej Brytanii, więc powinniśmy poznać odpowiedź na to, w jakiej dyspozycji znajdują się zawodnicy.

Na Wyspach Brytyjskich zakończy się długi cykl kwalifikacyjny, podczas którego zbierane były punkty do rankingu.

To wojna polsko-ruska

W tej chwili Polacy są na piątej pozycji spośród krajów europejskich. Ostatniej, która daje kwalifikację. Ale podczas mistrzostw świata można zdobyć wiele punktów. Za naszymi plecami - z dość pokaźną stratą, ale jednak - czają się Rosjanie.

To jedyny zespół, który może jeszcze zagrozić naszemu.

- Jeżeli oni wejdą do finału B i zajmą ostatecznie czwartą lokatę, my możemy być nawet na siódmej, a i tak będzie awans - analizuje trener Sieczkowski. - Mamy bezpieczną barierę. Im wyżej będą Rosjanie, tym my będziemy musieli być wyżej, by nie zaprzepaścić uzyskanej wcześniej przewagi.

Kwalifikacja i medal

Ale Polacy to nie są minimaliści. W Londynie będą chcieli nie tylko postawić stempel na olimpijskim paszporcie, ale i powalczyć o medal.

- Jedno z drugim się nie kłóci - kończy Adam Sieczkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska