o zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Sagamihara na zachód od Tokio. Uzbrojony 26-latek Satoshi Uematsu, zaatakował we śnie pacjentów ośrodka dla niepełnosprawnych.
- To szokujący incydent, w którym wielu niewinnych ludzi stało się ofiarami - mówił rzecznik japońskiego rządu Yoshihide Suga.
Szaleniec włamał się do ośrodka przez okno. Funkcjonariusze znaleźli na terenie worek z nożami. Co najmniej jeden z nich był zakrwawiony. Napastnik sam oddał się w ręce policji. Jego motywy nie są znane. Podejrzewa się, że był sfrustrowany po utracie pracy w ośrodku. Inne źródła informują z kolei, że mężczyzna, tuż po aresztowaniu przyznał, że chce „pozbyć się wszystkich niepełnosprawnych z tego świata”. Japońskie media podały też, że mężczyzna w przeszłości wielokrotnie opowiadał się za stosowaniem eutanazji dla najpoważniej niepełnosprawnych. Miał nawet napisać list do władz, w którym opowiada się za takim rozwiązaniem. Wykluczono jakiekolwiek powiązania z radykalnymi ugrupowaniami.
Czytaj także: Poderżnęli gardło proboszczowi
Mieszkańcy miejscowości mówią, że ostatni raz doszło w niej do zabójstwa 10 lat temu. Tragedia z Sagamihary to jedno z największych masowych zabójstw w historii Japonii po drugiej wojnie światowej.
W kraju tym obowiązują bardzo surowe przepisy dotyczące posiadania broni palnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?