Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twoja okładka brzmi znajomo [MYDŁO MEDIÓW]

Ryszard Warta
Ryszard Warta
red
Miało być miło i oryginalnie, a wyszło słabo.

Niewykluczone, że w sądzie wyląduje sprawa okładki ostatniego numeru „Newsweeka”, zdobnej w fotomontaż, na którym pan Jaki i pan Misiewicz mają czerwone krawaty, układające się w stopnie powleczonych czerwonym dywanem schodów. Do wielkiej kariery. Rzecz w tym, że bardzo, ale to bardzo podobnie wygląda plakat do spektaklu „Kariera Nikodema Dyzmy” olsztyńskiego Teatru im. Stefana Jaracza. Ten sam pomysł z krawatem zamieniającym się w schody. W karierze pana Misiewicza jest coś z kariery Dyzmy, ale z okładkami sprawa pachnie nieładnie. Tym bardziej że, jak informują wirtualnemedia.pl za wpolitce.pl, Mateusz Obarek, autor teatralnego plakatu, twierdzi, że redakcja zwróciła się do niego z prośbą o zgodę na wykorzystanie motywu z krawatem, ale jej nie uzyskała.

Czytaj także: Lek czy lęk, czyli o tym, dlaczego nas straszą

Czy to już ordynarny plagiat, czy może delikatna inspiracja, zapożyczenie, czy brutalne zerżnięcie cudzego pomysłu? Zdarza się, że okładki magazynów są wdzięcznym powodem do takich właśnie rozważań. W ostatnich latach najgłośniej było o dwóch takich historiach - gdy „Tygodnik Powszechny” dał okładkę z syntetycznym wizerunkiem twarzy Hiltera z charakterystyczną grzywką i wąsikiem, zrobionym z kodu kreskowego. Szybko ktoś zauważył, że izraelski artysta Noma Bar trochę wcześniej stworzył uderzająco podobny obraz. Tu czerwone tło, tam czerwone tło, tu maksymalne uproszcze- nie, tam tak samo, tu i tam pomysł z wąsikiem - kodem kreskowym. W popularną zabawę typu znajdź pięć szczegółów, którymi różnią się te dwa obrazki, można się pobawić, porównując okładkę „Wprost” z Małgorzatą Rozenek i okładką magazynu „Time” z reżyserką Kathryn Bigelow. Obie panie na okładkowych zdjęciach upozowane są z uderzającym podobieństwem, tak samo są ubrane, nawet dekolty mają takiej samej głębokości i takie same fryzury.

Bywa też i tak, że nie podobieństwa, ale właśnie różnice wywołują skandal. Tak się zdarzyło 2o lat temu w Stanach - „Newsweek” i wspomniany już „Time” dały to samo zdjęcie policyjne O.J. Simpsona, byłego futbolisty, aktora i celebryty, oskarżonegoo zabójstwo żony. Jego proces budził wtedy w USA gigantyczne emocje. Pomysł na okładkę był ten sam, zdjęcie to samo, tylko że „Time” wyraźnie je przyciemnił ,co nadało Simpsonowi diaboliczny wygląd. „Time” musiał się potem tłumaczyć, że tym zabiegem wcale nie chciał potęgować niechęci do oskarżonego.

Kolejne takie przypadki przed nami, bo tak już się składa, że okładek do zaprojektowania jest co tydzień wiele, ale oryginalnych pomysłów już trochę mniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska