Obejrzyj: Dworzec Toruń Północny 30 lat po zamknięciu
Drzewa przy torach kolejowych między ulicami Chrobrego i Sobieskiego w Toruniu najwyraźniej nie mają w ostatnich latach szczęścia. Jeszcze kilka lat temu linię kolejową oddzielały od reszty miasta dwie ściany zieleni, jednak na początku 2017 roku na zlecenie PKP wszystko zostało wycięte w pień. Dlaczego? Kolejarze postanowili wyegzekwować przepis nakazujący wycinkę wszystkiego co rośnie w odległości 15 metrów od torów.
- Toruń. Chaos na ulicy Chrobrego. Dlaczego samochody jeździły po chodniku? [Zdjęcia]
- Kurt Schiller, torunianin, który w trudnych czasach nie bał się pomagać
- Doktor Schiller. Niezwykła historia, która zaczęła się od starego napisu reklamowego
- Zbrodnia w kaplicy, czyli kto obrabował grobowiec Wolffów w podtoruńskim Gronowie?
Piły poszły w ruch, pomimo protestów mieszkańców domów przy Chrobrego i Sobieskiego, którzy brak tej zielonej izolacji bardzo odczuli. Znacznie bardziej zaczął im doskwierać hałas przejeżdżających pociągów, zabrakło również bariery zatrzymującej zanieczyszczenia. Poza tym wokół torów zrobiło się przeraźliwie łyso.
- Serce mi pęka, kiedy jadę ulicą Sobieskiego, ale takie mamy przepisy - mówił nam wtedy Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni. - Nie mogłem nie wydać decyzji, bo to by było niezgodne z prawem.
To prawda, niemniej już kilka miesięcy później zaczęło się mówić o tym, że przepis sankcjonujący wycinki zostanie zmieniony. Sami kolejarze zdali sobie zresztą sprawę z tego, że wycinka zieleni przy torach nie wyszła im na dobre, w ten sposób pozbyli się bowiem naturalnych barier osłaniających tory przed nawiewanym śniegiem. Drzewa i krzewy odbierały też nadmiar wody.
Wycinka przy ulicy Sobieskiego okazała się całkowicie bezsensowna, w 2019 roku weszły w życie nowe przepisy, w których zamiast kontrowersyjnych 15 metrów, pojawiło się sześć metrów.
Ile kosztowały posadzone przy torach drzewa i krzewy?
Zaraz po wycince przedstawiciele Urzędu Miasta zapewnili, że zieleń przy torach zostanie odtworzona. Wydział Środowiska i Zieleni zlecił opracowanie projektu nasadzeń, który uwzględniłby podziemną infrastrukturę oraz plany rozbudowy infrastruktury rowerowej. Pod koniec 2018 roku, w ramach zadania „Rewitalizacja pasa zieleni izolacyjnej od linii kolejowej w ul. Sobieskiego w Toruniu" we skazanych miejscach pojawiły się nowe drzewa i krzewy o wartości 237 tysięcy złotych. Rośliny zostały objęte trzyletnią gwarancją.
Jak oceniła projekt rada okręgu Jakubskie-Mokre?
24 stycznia rada okręgu Jakubskie-Mokre otrzymała do zaopiniowania projekt "Budowa ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ul. Sobieskiego na odcinku od pl. Pokoju Toruńskiego do ul. Żółkiewskiego". Jak się okazało, budowa ciągu pieszo-rowerowego oznacza w gruncie rzeczy przebudowę ulicy Sobieskiego, a poza tym wycinki.
"Przedstawiona nam do oceny dokumentacja zakłada głęboką ingerencję w nasadzenia drzew wzdłuż linii kolejowej, które Miasto Toruń wykonało całkiem niedawno, dużym nakładem finansowym - czytamy na facebookowym profilu rady okręgu. - Projekt zdaniem Rady wykonany został w sposób niedopuszczalny, za priorytet uznając szeroką jezdnię i upchnięcie ciągów pieszych i rowerowych kosztem terenów zieleni, w tym wycięcie 44 drzew tak bardzo na ulicy Sobieskiego pożądanych. Zdaniem Rady ten sposób projektowania infrastruktury jest nie do przyjęcia. W związku z powyższym Rada podjęła decyzję o interwencji w przedmiotowej sprawie u Prezydenta Miasta Torunia".
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Co na to Miejski Zarząd Dróg?
- Drzewa nasadzone po stronie zachodniej ulicy Sobieskiego nie są przewidziane do wycinki! - zapewnia rzeczniczka MZD Agnieszka Kobus-Pęńsko. - Potrzeba przebudowy wszystkich elementów pasa drogowego ulicy Sobieskiego spowodowała na długości ok. 200 m konieczność przesadzenia 24 drzew znajdujących się w pasie zieleni pomiędzy jezdnią a torowiskiem kolejowym. Drzewa zostaną przesadzone w kierunku torów.
Na projekcie, w stosunku do drzew, których los budzi obawy, nie użyto jednak oznaczeń podanych w legendzie "drzewo do przesadzenia". Wątpliwości można było wyjaśnić na posiedzeniu rady, jednak zaproszony na nie przedstawiciel MZD bądź projektant, na nim się nie pojawił. W przyszłym tygodniu drogowcy organizują jednak spotkanie w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?