<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/oberlan_malgorzata.jpg" >Marcin Plichta, prezes Amber Gold, na ekskluzywnej konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie spółki w Gdańsku zapewnił, że primo - działa zgodnie z prawem, secundo - że Komisja Nadzoru Finansowego dobrze o tym wie.
Faktem jest, że sparingi firmy z KNF powtarzają się od dawna. Faktem jest także, że KNF niejednokrotnie już zawiadamiała prokuraturę o tym, że Amber Gold działa niezgodnie z przepisami, a śledczy postępowania umarzali. Z drugiej strony jednak działalność firmy, rzekomo wszystko obracającej w złoto, może budzić wątpliwości. Najkrócej mówiąc: duży zysk i zero ryzyka jakoś na tym świecie nie chodzą ze sobą w parze.
<!** reklama>Tymczasem oferty lokat w złoto Amber Gold są i przynajmniej dwukrotnie atrakcyjniejsze od bankowych, i - podobno - całkowicie bezpieczne. Bo, jak zapewnia firma, niezależnie od kursu kruszca na światowych giełdach, oprocentowanie lokat jest stałe. Ryzyko ma ponosić wyłącznie firma, a nie klienci.
To jasne, że kiedy ceny złota idą w górę, gwarancje takie składa się łatwo. Gorzej, gdy tak jak ostatnio, kurs pikuje w dół...
Czyje tak naprawdę pieniądze inwestuje Amber Gold? Opinia biegłego, której Prokuratura Okręgowa w Gdańsku spodziewa się już w sierpniu, powinna rozwiać przynajmniej część wątpliwości. Najczarniejszy scenariusz dla tych, którzy zainwestowali w złoto, to ten piramidowy. Przy takim systemie faktycznie zyskują, ale tylko pierwsze zastępy klientów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?