ITS w Toruniu. Jak bardzo zmieni się miasto?

Centra sterowania ruchem w mieście nie są już w Polsce nowością. Wszędzie jednak są obsługiwane przez dyżurujących przy komputerach ludzi. Tak jest na przykład w Bydgoszczy. W Toruniu będzie inaczej, u nas powstaje pierwsze w kraju centrum automatyczne. Za pomocą umieszczonych przy ulicach specjalnych tablic, wyświetlających różne komunikaty, pomoże rozładować korki, podpowie kierowcom, jak ominąć miejsca zablokowane z powodu wypadków. Poinformuje również, gdzie znajduje się najbliższy parking i czy są na nim wolne miejsca. Szczególnie łaskawym okiem, przy pomocy kamer i czujników, będzie spoglądał na pojazdy komunikacji publicznej.

Warto przeczytać: Gdzie w regionie najczęściej kradną samochody? [RANKING]

- Staramy się dążyć do tego, aby priorytetem była komunikacja miejska - mówi Rafał Wiewiórski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Zależy nam, żeby była ona na tyle atrakcyjna, aby mieszkańcy zostawiali swoje prywatne samochody w domach.

Z dobrodziejstw ITS (ang. Inteligent Transportation Systems) korzystają już pasażerowie toruńskich tramwajów. Na 67 przystankach znajdują się tablice systemu informacji pasażerskiej, do 2019 roku podobne urządzenia pojawią się także na 150 przystankach autobusowych. W takich miejscach czekanie na środek lokomocji będzie można umilić sobie, korzystając z darmowego Internetu, dostępnego już w najnowszych pojazdach MZK.

Wprowadzany stopniowo system ma kosztować w sumie ponad 40 milionów złotych. Będzie działał w oparciu o światłowody, przy których te wykorzystywane w telekomunikacji, są niczym włóczka.

- To jest technologia lepsza niż wojskowa - cieszy się Rafał Wiewiórski.

Jak ITS będzie funkcjonował w praktyce? Czytaj na kolejnej stronie >>>>>

Kraksa na moście drogowym, obie jezdnie zablokowane... Jeszcze kilka lat temu taka informacja oznaczała katastrofę. Komunikacyjny paraliż Torunia i ciągnące się po horyzont korki. Dziś jest już pod tym względem lepiej, nie trzeba daleko szukać drugiego mostu, jednak wypadek, do jakiego doszło na starej przeprawie kilka tygodni temu, odświeżył wspomnienia z zakorkowanych dni. Te wspomnienia mogą stać się odległą przeszłością, gdy w Toruniu zacznie w pełni działać inteligentny system transportowy. Prace nad jego projektem trwały półtora roku, niektóre elementy już służą ludziom, kolejne są tworzone i wprowadzane sukcesywnie.

Krok za krokiem najważniejsze szlaki komunikacyjne i ich otoczenie oplatane są siecią światłowodów, kamer, sygnalizatorów i różnego rodzaju czujników. W mieście zaczynają się również pojawiać specjalne tablice, na których będzie można wyświetlać przeznaczone dla kierowców komunikaty. Toruński system kierowania ruchem jako pierwszy w Polsce będzie całkowicie zautomatyzowany.

Czytaj także: Ojciec Rydzyk o nominacji na listę najbogatszych

Jak to będzie działało? Załóżmy, że na ulicy Kościuszki zrobi się korek, co zauważą obsługujący kamery pracownicy miejskiego centrum monitoringu. Przekazana przez nich informacja uruchomi maszynerię - na stojących w okolicy tablicach pojawi się komunikat o utrudnieniach wraz z propozycją objazdu. Kolejne takie wskazówki pozwolą korzystającym z ulic kierowcom ominąć zakorkowane miejsce. Na tym nie koniec. System, dostosowując do sytuacji sposób działania sygnalizacji świetlnej, pomoże korek rozładować.

Pogoda dla kierowców

- Na tablicach będą się pojawiały informacje o pogodzie, stanie jezdni, a także zagrożeniach - mówi Rafał Wiewiórski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Jeżeli więc dojdzie do wypadku na moście, zostanie on zablokowany i pojawią się wskazówki dotyczące objazdu. To wszystko będzie się działo automatycznie.

Taka tablica znajduje się już na nowym moście, kolejne mają się pojawić m.in. przy remontowanej ulicy Łódzkiej i przy okazji kolejnych inwestycji na ul. Olsztyńskiej, Szosie Chełmińskiej i placu biskupa Chrapka, z czasem automatyczny system sterowania ruchem ma objąć całe miasto.Wskazówki dla kierowców są tylko jedną jego częścią. ITS będzie kierował ruchem nie tylko automatycznie, ale również mądrze, stawiając na pierwszym miejscu komunikację publiczną. Pod tym względem uprzywilejowane są w tej chwili tramwaje - na 67 przystankach (z 94) działa system informacji pasażerskiej. Czas oczekiwania na tramwaj podawany jest tu nie na podstawie rozkładu, lecz lokalizacji pojazdu.

W czym jeszcze będzie pomagał ITS? Więcej na kolejnej stornie >>>>>>

Ci, którzy korzystają z miejskich autobusów, mogą się uważać za pasażerów nieco gorszego sortu. Na kilku przystankach znajdują się co prawda elektroniczne tablice, jednak podają one komunikaty na podstawie rozkładu, co czasami nie pokrywa się z rzeczywistością. System informacji dotrze jednak także i tu. Na przełomie 2018 i 2019 roku toruński magistrat zamierza unowocześnić w ten sposób 150 najważniejszych przystanków autobusowych. Dodatkowo, na wszystkich ważniejszych węzłach komunikacji miejskiej, najprawdopodobniej będzie można korzystać z darmowego Internetu.

Sygnalizacja świetlna, komunikacja miejska... ITS pokaże również drogę na parking i poinformuje o tym, czy są na nim wolne miejsca. W zasadzie już to robi.

- W tej chwili testujemy ten system na Przedzamczu - mówi dyrektor Wiewiórski.

Informacje na temat wolnych miejsc przekazywane są za pomocą czujników i kamer. Te pierwsze początkowo nie zdały jednak egzaminu i trzeba je było wymienić na lepsze. W tej chwili sprawują się nieźle.

Przeczytaj również: Zarząd województwa podsumował swoją pracę

System sterowania ruchem będzie miał także oko na zatoczki, przeznaczone dla tych, którzy parkują na chwilę, aby wysadzić kogoś z samochodu albo na odwrót. Tu również, przynajmniej na starówce, kierowcy będą mogli liczyć na komunikat o tym, czy wybrana przez nich zatoczka nie jest zajęta. ITS daje ogromne możliwości, drogowcy myślą m.in. o tym, aby podłączyć do niego stacje Toruńskiego Roweru Miejskiego. Być może w przyszłości przekazywane przez system informacje będzie można odczytywać m.in. na tablecie?

Skomplikowana i kosztowna elektronika wymaga odpowiedniego zaplecza. Toruński inteligentny system transportowy będzie działał m.in. korzystając z rozbudowywanej miejskiej sieci światłowodowej.

- Światłowód może przenieść bardzo wiele informacji, a nasza sieć jest nieźle rozbudowana - mówi Rafał Wiewiórski. - Nasz najcieńszy światłowód ma dwanaście włókien, najgrubsze osiągają 144. Dla porównania, międzymiastowe światłowody telekomunikacyjne mają na ogół 48 włókien.

Światłowody są układane przy okazji każdej większej inwestycji drogowej, m.in. przy wspomnianej już przebudowywanej ulicy Łódzkiej. Zresztą to właśnie tu, poza dwiema kamerami do monitorowania natężenia ruchu, zostanie zamontowana pierwsza tablica systemu informacji pasażerskiej na przystanku autobusowym.

Więcej na kolejnej stronie >>>>>>>>>>>>

Tam, gdzie światłowód nie sięgnie, montowane urządzenia będą obsługiwane przy pomocy najnowocześniejszych systemów bezprzewodowych.

Automatyczne sterowanie ruchem w mieście ma zdecydowanie poprawić komunikację i bezpieczeństwo. Z drugiej strony, może jednak budzić obawy - a co się stanie, jeśli system się zepsuje albo ktoś się do niego włamie?

Ludzki element
- To jest technologia lepsza niż wojskowa, poza tym człowiek również będzie mógł w tym uczestniczyć - zapewnia Rafał Wiewiórski. - Nie chcemy jednak, aby ludzie siedzieli przed komputerami przez 24 godziny na dobę i sterowali ręcznie.

Czytaj także: Wątpliwości w sprawie nowej ustawy o sieci szpitali

Pierwszy w Polsce w pełni automatyczny system kierowania ruchem ma kosztować w sumie 43 miliony złotych. Termin zakończenia instalacji jego wszystkich elementów zależy m.in. od funduszy unijnych, jakie uda się zdobyć na ich budowę.

Sygnalizatory, wyświetlacze... Czy to wszystko nie osłabi czujności osób siedzących za kółkiem? Niekoniecznie. Przy Szosie Lubickiej wisi już tablica wyświetlająca uśmiechnięte lub smutne „buźki”, komunikaty dla kierowców jadących zgodnie z przepisami lub przekraczających prędkość.

- Tablica okazała się niezwykle skuteczna, znacznie bardziej od tej podającej prędkość - mówi Rafał Wiewiórski. - Zamontujemy ich w Toruniu więcej.

Toruń zmotoryzowanyZgodnie z danymi magistrackiego Wydziału Ewidencji i Rejestracji, 31 grudnia 2016 roku w Toruniu były zarejestrowane prawie 134 tysiące samochodów. Pojazdów osobowych było 99 307, ciężarowych 16 675, do tego trzeba jeszcze dodać prawie sześć tysięcy motocykli. Reszta to ciągniki, pojazdy uprzywilejowane, itp.

NowosciTorun