Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nienartowicz: Dzięki Trzeciej Drodze wyborczy mecz żużlowy w Toruniu mieć będziemy

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Co do wyborów, to na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika już po nich jest. Elektorzy zdecydowali, że rektorem uczelni znów profesor Tretyn będzie
Co do wyborów, to na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika już po nich jest. Elektorzy zdecydowali, że rektorem uczelni znów profesor Tretyn będzie Agnieszka Bielecka
To już tydzień, jak Dzień Kobiet mieliśmy. Wtedy kandydat Gulewski z PO zapowiedział, że jeśli po wyborach prezydentem Torunia zostanie, to jednym z jego zastępców kobieta będzie.

Tak działa robot da Vinci w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu!

od 12 lat

Kolejny to przytyk kandydata Gulewskiego do prezydenta Zaleskiego jest, bo ten nigdy wśród wiceprezydentów kobiety nie miał. Była i jest skarbniczka miasta, ale to tak dumnie jak wiceprezydentka widać nie brzmi.

W tej sytuacji żałować można, że kandydat Gulewski kobietą nie jest. Panie jeszcze lepiej by się poczuły. Za to po jego pomyśle ponoć wszystkie kobiety w Urzędzie Marszałkowskim zastanawiać się zaczęły, czy szansę na bycie tą wiceprezydentką i przeprowadzkę na drugą stronę placu Teatralnego ewentualnie mają. Bo niby skąd owa zastępczyni się pojawi? Przypomnieć nie zaszkodzi, że na czele przedstawionych przed niecałym tygodniem listach PO do Rady Miasta panie powiązane miejscami pracy z marszałkiem Całbeckim dominują.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

W tym tygodniu Trzecia Droga, czyli połączone siły Polski 2050 marszałka Hołowni i PSL-u, ogłosiła, że też w wyborach w Toruniu i okolicy startuje. Czyżby więc PSL, którego dziesięciu czy też dwudziestu miejscowych działaczy zawsze prezydenta Zaleskiego wielbiło, nagle niczym ten Brutus przeciw niemu wystąpiło? A gdzie tam! Tu raczej z nową wersją Konrada Wallenroda do czynienia mamy. Czy raczej z całym zastępem Konradów Wallenrodów.

Bo oto Trzecia Droga kandydata na prezydenta Torunia, czyli konkurenta dla prezydenta Zaleskiego, nie wystawia. Kogoś z kandydujących na ten urząd dopiero przed drugą turą prezydenckich wyborów ma zamiar poprzeć. Czy Trzecia Droga naprawdę na nią liczy? Na pewno nie jej PSL-owska część. Ta zwycięstwo prezydenta Zaleskiego już w pierwszej turze obstawia.

A co z faktem, że Trzecia Droga kandydatów do Rady Miasta wystawiła, oczywiście także wobec kandydatów z komitetu prezydenta Zaleskiego konkurencyjnych? No, wypadało. Przecież o trzecią siłę z ostatnich wyborów parlamentarnych chodzi. I o takie miasto jak Toruń. Wszystko jednak pod kontrolą jest. Bo na listach Trzeciej Drogi kandydaci PSL-u są. Czyli zarazem ludzie z Czasu Gospodarzy. To to stowarzyszenie w przeszłości tak prezydenta Zaleskiego wspierało i lansowało. Poza tym to nie ludziom prezydenta kandydaci Trzeciej Drogi miejsca w Radzie Miasta zabrać mogą. Za to tym z KO – jak najbardziej. W ten także sposób drogę do ewentualnej koalicji Trzeciej Drogi z ludźmi prezydenta Zaleskiego w nowej Radzie Miasta prostą i szeroką widać.

Dzięki Trzeciej Drodze też wyborczy mecz żużlowy w sejmikowym okręgu z Toruniem i okolicą mieć będziemy. Jako przygrywkę przed ekstraligowym sezonem żużlowym, bo ten 14 kwietnia się kręcić zaczyna, a wybory tydzień wcześniej mamy. Na liście Trzeciej Drogi działacze toruńskiego klubu się przecież znaleźli - ekssenator Termiński "na jedynce" i kandydat Krużyński z jego rady nadzorczej na "trójce". A w meczu owym z - przypomnieć nie zaszkodzi – byłym menedżerem i obecnym radnym Gajewskim z KO i sejmiku się zmierzą. Mecz z podtekstami to będzie. Nie tylko dlatego, że na poziomie parlamentu i rządu KO i Trzecia Droga w sojuszu są. Ekssenator Termiński na senatorze Lenzu nieco odegrać się mógł będzie. Bo ten pierwszy - przypomnieć nie zawadzi - do bycia kandydatem do Senatu w wyborach jesienią roku poprzedniego w Toruniu i okolicy przymierzany był. Jako człowiek obecnego marszałka Hołowni. Senator Lenz to zablokował. To on kandydatem ówczesnej opozycji na tym terenie się stał i po pewne miejsce w Senacie sięgnął. A miejsce to pewne było, bo - jak złośliwcy mówią - w realiach okręgu z Toruniem i okolicą opozycja w wyborach przeciw kandydatowi PiS-u krzesło wystawić by mogła i krzesło by wygrało. Sorry, taki tu klimat mamy.

Teraz Trzecia Droga w sejmikowym okręgu z Toruniem i okolicą mandat PO/KO szansę podebrać ma. Tak wieszczą politolodzy. Bo – ich zdaniem – na tym terenie PiS z jednym mandatem pozostanie. KO/PO zamiast czterech trzy zaś by miała. W Toruniu i okolicy popularność marszałka Hołowni tak zadziałać może. A na ten mandat ekssenator Termiński szansę największą, rzecz jasna, ma. W końcu „jedynką” jest.

WIĘCEJ O WYBORACH 2024 W TORUNIU PRZECZYTASZ >>>> TUTAJ <<<

Nic więc dziwnego, że wobec wizji takiej straty radny Gajewski manetkę gazu w swym wyborczym motorze maksymalnie odkręcił. Wyborcze poparcie eksżużlowca Sullivana z Australii i eksżużlowca Jonssona ze Szwecji bowiem sobie zapewnił. W internetach je zaprezentował. Obaj eksżużlowcy to absolutne legendy toruńskiego speedwaya, ubóstwiane przez miejscowych fanów. Zobaczymy, czy w pokaźnym w Toruniu i okolicy elektoracie żużlowym radnemu Gajewskiemu i liście KO wyborcze punkty bonusowe ten manewr da.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska