26-latek został zatrzymany i trafił na komisariat. W czasie, gdy policjanci wypełniali formalności związane z osadzeniem 26-latka w areszcie do dyżurnego komisariatu przyszła kobieta, która zgłosiła kradzież wartego kilkaset złotych roweru. Zniknął on kilkadziesiąt minut wcześniej z placu św. Katarzyny. Okazało się, że chodzi o rower, na którym chwilę wcześniej zatrzymano poszukiwanego. 26-latek najbliższe miesiące spędzi za kratami odsiadując wyrok za kradzież rozbójniczą. Za kradzież roweru grozi mu dodatkowo do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?