[break]
Po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, unieważniającego decyzję władz województwa kujawsko-pomorskiego o bezpośrednim zleceniu przewozów kolejowych Przewozom Regionalnym, spółka Arriva zorganizowała wczoraj w Toruniu konferencję na temat przyszłości przewozów w regionie.
Czas na rozmowy
Przypomnijmy, że Arriva zwróciła się ze skargą do sądu po tym, jak marszałek Piotr Całbecki postanowił, bez ogłaszania przetargu, że część linii w regionie, które dotychczas obsługiwała ta spółka, przejmą Przewozy Regionalne. W środę WSA uznał, że marszałek mógł wprawdzie bez przetargu powierzyć PR obsługę tych połączeń, ale nie zawiadomił o tym Arrivy odpowiednio wcześniej.
Nie ma najmniejszego zagrożenia dla usług przewozowych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. - marszałek Piotr Całbecki
- To nie były błędy formalne, tylko znaczące przekroczenie terminów - podkreśla Damian Grabowski, prezes Arrivy. Jego zdaniem wyrok WSA w Bydgoszczy nie musi się uprawomocnić, jeżeli decyzja władz województwa została uchylona, to nie można jej wprowadzać w życie. Prezes apeluje też do marszałka o spotkanie, być może także z udziałem Przewozów Regionalnych.
- Kluczowa jest kwestia okresu przejściowego, nie może to być okres dwuletni, trzeba wiedzieć, co będziemy robili 13 grudnia. Nie możemy czekać na wyrok NSA - podkreślał prezes Grabowski przypominając też o kwestiach związanych ze zharmonizowaniem rozkładów jazdy, zapewnieniem połączeń międzywojewódzkich i o pracownikach „Arrivy”, gdzie może dojść do zwolnienia 50 osób.
Pasażerom nic nie grozi
Marszałek podtrzymuje stanowisko wydane po wyroku.
- Województwo czeka na pisemne uzasadnienie wyroku pierwszej instancji, a po jego otrzymaniu najprawdopodobniej wniesie skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ta decyzja zmusza nas do złożenia skargi kasacyjnej, tym bardziej, że orzeczenie dotyczy mało istotnych kwestii proceduralnych. Sprawa dotyczy de facto przywrócenia, po dwóch latach, obsługi na zelektryfikowanej części linii Przewozom Regionalnym, a zatem utrzymania stabilnej sytuacji oddziału Przewozów Regionalnych z siedzibą w Bydgoszczy. Ponadto skutkuje to znacznymi oszczędnościami dla budżetu województwa, z jednoczesnym zachowaniem wszystkich dotychczasowych połączeń oraz wprowadzeniem jednolitej taryfy kujawsko-pomorskiej i obniżeniem o 40 procent ceny biletów jednorazowych - stwierdza marszałek, zapewniając podróżnych, że nie ma najmniejszego zagrożenia dla usług przewozowych na terenie województwa.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?