1 753 mln euro dla kujawsko-pomorskiego. Czy mogło być lepiej? Pytamy radnych sejmiku województwa

Zobacz video: Ceny mieszkań w regionie poszły mocno w górę

Rozmowa z Jackiem Gajewskim, radnym z Platformy Obywatelskiej

W Regionalnym Programie Operacyjnym województwa na lata 2021-2027 ma się znaleźć 1,75 mld euro. Marszałek Piotr Całbecki zapowiada dalszą walkę o zwiększenie tej kwoty do 2 mld euro. Ma argumenty?

Myślę, że argumenty są, bo jeśli spojrzymy na różne wskaźniki np. na to jak jesteśmy klasyfikowani jako województwo, to widzimy, że są województwa o wiele bardziej rozwinięte od nas np. pomorskie czy śląskie. To jeden z argumentów, który powinien zostać uwzględniony. Wszyscy mamy świadomość, że jeśli pieniądze z puli rezerwowej nie trafią do nas to będzie problem.
Warto walczyć i zabiegać o te pieniądze.

Kwota 1,75 mld euro to kwota zbliżona do tej z obecnego RPO (2014-2020), ale teraz inwestycje wiążą się ze znacznie większymi wydatkami....

Owszem, ale należy pamiętać, że ta pula uległa zmniejszeniu, ponieważ płatnikiem tych środków była Wielka Brytania, która wyszła z Unii Europejskiej. Te środki są dla nas niezbędne, jeśli chodzi o rozwój.

Wiceminister rozwoju i funduszy unijnych Waldemar Buda skrytykował nasze województwo za zbyt wolne wydatki z obecnego RPO (2014-2020). Przyjmuje pan tę krytykę?

Co to znaczy za wolno? Mamy perspektywę, programy na lata. Szybko nie zawsze oznacza dobrze. To, co się stało w tym okresie covidowym, tylko utwierdza nas w przekonaniu, że dobrze, że te środki były. Uważam, że oceniać powinniśmy na końcu, a nie w połowie program. Ten argument ministra Budy jest nietrafiony. Trochę za wolno nam idzie, a potem się okazuje, że jednak jako region te pieniądze dobrze wydajemy.

Rozmowa z Przemysławem Przybylskim, radnym z Prawa i Sprawiedliwości

Jest pan zadowolony z kwoty 1,75 mld euro, która najdzie się w RPO naszego województwa na lata 2021-2027?

Każde pieniądze, które do nas trafią przyczynią się do dynamicznego rozwoju naszego województwa są nam potrzebne. Byłoby dobrze, gdyby były wydawane w wymiarze ochrony zdrowia, czy senioralnym, ale też logistycznym ze względu na geograficzne położenie naszego województwa. Chodzi o drogi i połączenia komunikacyjne. Pyta pani, czy jestem zadowolony? Wydaje mi się, że zawsze im więcej tym lepiej, więc mogło być lepiej, ale na 16 województw, jeśli chodzi o wykorzystanie unijnych środków jesteśmy na 16 miejscu.

Czy radni PiS działali i działają, by ta kwota byłą większa? W sejmiku województwa jesteście w opozycji, ale wasza partia ma władzę w Polsce.

To czas autorefleksji. Radni Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku są bardzo doświadczeni. To m.in. przedsiębiorcy, urzędnicy państwowi. Wydaje mi się, że dziś nie tylko trzeba się zastanowić nad tym w jakim stopniu pozyskać środki, ale też podjąć odpowiedzialność polityczną. Tak jak pani powiedziała- jesteśmy w opozycji. Gdyby było inaczej ta skuteczność byłaby inna i na pewno mielibyśmy większą kontrolę nad tym, na co te środki są przeznaczane.

Wiceminister Buda skrytykował nasze województwo za zbyt wolne wydatki z obecnego RPO. Podziela pan jego opinię?

Nie słyszałem w całości tej wypowiedzi, ale jeśli, ale jeśli wskaźniki pokazują, że jesteśmy na ostatnim miejscu w realizacji zadań z środków unijnych, to znaczy, że trzeba sobie zadać pytanie: Co zrobić, by przesunąć się nieco wyżej? To jeden z tych elementów, który sprawił, że kwota jaką otrzymaliśmy jest taka a nie inna. Te pieniądze muszą być mądrze dedykowane i wykorzystane - skutecznie i o czasie.