Mężczyzna wracał do domu ulicą Przeskok na obrzeżach miasta. Gdy długo się nie pojawiał naprzeciw wyszła mu żona, która w pewnym momencie dostrzegła ciało męża w przepływającej obok Strudze Toruńskiej. Natychmiast zadzwoniła po pomoc.
- Strażacy wyławiali ciało wchodząc do wody. Mieli grunt pod nogami - informuje Andrzej Seroczyński, rzecznik toruńskiej straży pożarnej. Przepływająca przez miasto Struga Toruńska na całej długości jest na tyle płytka, że dorosły człowiek może ją pokonać przechodząc. Tak jest także przy ul. Przeskok.
Natychmiastowa reanimacja mężczyzny niestety nie przyniosła rezultatu. Lekarz z przybyłego na miejsce zespołu ratownictwa medycznego stwierdził zgon 60-latka.
Nie wiadomo jak doszło do wypadku i jak to się stało, że mężczyzna utopił się w płytkiej Strudze Toruńskiej. Mógł poślizgnąć się na przejściu i wpaść, jak to możliwe jednak, że nie wyszedł z wody o własnych siłach? Jak podaje toruńska policja mężczyzna najpierw miał spacerować w pobliżu Strugi Toruńskiej.
Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?