Najczęściej Czytelnicy „Nowości” zgłaszają nam zaśmiecone, pełne odchodów trawniki i inne miejskie tereny zielone. Nie brakuje także doniesień o pozostawionych pozimowych zanieczyszczeniach i zaniedbanych drzewach.
[break]
- Każdy z nas jest w stanie wskazać miejsca, w którym zalegają śmieci. I nie są to rzecz jasna wysypiska. Ja od dłuższego czasu walczę o uprzątnięcie przejścia prowadzącego schodami od ulicy Przy Skarpie do Kaszczorka. To znany szlak spacerowy, a zalegają go tony odpadów - mówi pan Andrzej ze Skarpy i dodaje, że podobnie jest w parku na tyłach pobliskiej hali tenisowej.
Brud w miejscach wypoczynku i rekreacji najbardziej daje się we znaki torunianom.
- Proszę wybrać się w okolice ulicy Dybowskiej i - uwaga - rezerwatu Kępa Bazarowa. Nawet takiego miejsca nie oszczędzają „twórcy” dzikich wysypisk - mówi pan Jacek, rowerzysta.
Sporym problemem właśnie dla rowerzystów jest piasek zalegający na ścieżkach rowerowych po zimie. Na takiej nawierzchni nie trudno o poślizg i wypadek. Czytelnicy alarmują również, że mnóstwo drzew niszczeje przez porastającą je jemiołę.
- Wszystkie zgłoszenia, a jest ich bardzo wiele, traktujemy bardzo poważnie - mówi Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej. - Poza wysyłaniem firmy sprzątającej, zawiadamiamy też Straż Miejską. Dzięki monitoringowi udaje się namierzyć wielu sprawców zanieczyszczeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?