Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anioły dla niepokornych

Redakcja
Pierwsze projekcje, pierwsze nagrody i pierwsi goście. Od poniedziałku Toruń stał się filmową stolicą Polski. I tak pozostanie aż do niedzieli.

<!** Image 3 align=none alt="Image 222997" sub="Magdalena Berus (z prawej) - wybitny talent polskiego kina [Fot.: Grzegorz Olkowski]">

Pierwsze projekcje, pierwsze nagrody i pierwsi goście. Od poniedziałku Toruń stał się filmową stolicą Polski. I tak pozostanie aż do niedzieli.

- Trzeba mówić i robić rzeczy, których ludzie nie chcą widzieć i słyszeć - zdanie wypowiedziane przez Kazimierze Kutza tuż po odebraniu Specjalnego Złotego Anioła za niepokorność powinno stać się mottem dla wszystkich młodych filmowców. I to nie tylko w Polsce. Twórca takich obrazów, jak „Sól ziemi czarnej”, „Zawrócony” czy „Pułkownik Kwiatkowski”, zanim odebrał prestiżowe wyróżnienie Tofifestu, spotkał się z widzami. Zarówno podczas spotkania, jak i później już na gali wspominał o różnicach w tworzeniu filmów kiedyś i dziś. - Kino mojej generacji posiadało nieprawdopodobne kontrasty. Dzisiejszym twórcom również życzę tego, aby tak bardzo się wyróżniali - mówił. - Bądźcie wolni. Będzie niepokorni. <!** reklama>

Na festiwal z mamą

Nie tylko Kazimierz Kutz otrzymał tego wieczoru nagrodę. Drugi Specjalny Złoty Anioł powędrował do rąk Małgorzaty Szumowskiej. Reżyserka przyjechała do Torunia wspólnie z 8-letnim synem, któremu postanowiła zadedykować ze sceny otrzymane wyróżnienie.

- Chciałbym, aby w przyszłości był tak samo niepokorny jak mama - żartowała. Krytycy piszą o jej filmach „Tworzy trudne i szczere do bólu kino zmuszające widzów do myślenia”. Większość z jej wczesnych produkcji można obejrzeć w tym roku na festiwalu. Warto.

Komu zdjęcie z Kutzem?

Poniedziałkowa inauguracja w klubie Od Nowa była okazją do obdarowania laurami jeszcze dwóch innych osób. Trzeci Specjalny Złoty Anioł trafił do Magdaleny Berus - o której Katarzyna Jaworska, dyrektor Tofifestu, powiedziała ze sceny, że „takie talenty są w polskim kinie na wagę złota”.

Czwarte wyróżnienie - Flisak dla najlepszego twórcy w regionie - powędrowało do operatora Jacka Szymczaka, który chyba najbardziej ze wszystkich laureatów cieszył się z otrzymanego wyróżnienia. I to nie tylko podczas gali, ale również na uroczystym bankiecie, gdzie pozował do zdjęć i nie przestawał żartować.

Podczas bankietu fotograficzne ożywienie panowało przy stoliku, przy którym zasiadł Kazimierz Kutz. Toruński wydawca Adam Marszałek fotografował tam telefonem siedzącego w sąsiedztwie reżysera wiceprezydenta Zbigniewa Fiderewicza. Telefon przejął również Zbigniew Derkowski, dyrektor Wydziału Kultury, który z kolei uwieczniał filmowca w sąsiedztwie wydawcy. Takich okazji do pamiątkowych fotografii będzie w tym tygodniu jeszcze więcej. Toruń odwiedzą bowiem m.in. Wojciech Smarzowski, Krystyna Janda, Danuta Wałęsa oraz Krzysztof Zanussi.


Nowości polecają

Co nas czeka dziś na festiwalu?

  • Kino Centrum, godz. 19.45 - spotkanie z Martinem Šulíkiem.
  • Od Nowa, godz. 21.15, spotkanie z Wojciechem Smarzowskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska