O ile nie wydarzy się nic niespodziewanego, to w niedzielę poznamy drugiego finalistę obecnego sezonu Enea Speedway Ekstraligi.
<!** Image 3 align=none alt="Image 196694" sub="Najprawdopodobniej po dzisiejszym treningu będzie jasne, czy kapitan Unibaksu Ryan Sullivan pomoże swojej ekipie w niedzielę. Fot.: Łukasz Trzeszczkowski">
O godz. 17.30 na Motoarenie odbędzie się bowiem powtórzony mecz półfinałowy toruńskiego Unibaksu z Azotami Tauronem Tarnów.<!** reklama>
Przypomnijmy, że przed tygodniem kompletne pogubił się sędzia Piotr Lis, który najpierw nie dopuścił do zawodów spóźnionego Amerykanina Grega Hancocka (nie miał takiego prawa), a potem źle policzył sumę średnich meczowych zawodników Azotów Taurona i wyszło mu za mało. Ogłosił więc walkower, który dzień później anulowała Speedway Ekstraliga i zarządziła powtórkę właśnie w niedzielę.
Torunianie, jeżeli marzą o awansie do finału, muszą wygrać na własnym torze różnicą przynajmniej siedmiu punktów. Dwa tygodnie temu, w pierwszym półfinałowym spotkaniu, Azoty Tauron Tarnów pokonały u siebie Unibax 48:42.
Stal czeka na rywala
Na finałowego rywala czeka już Stal Gorzów, która w dwumeczu okazała się lepsza od Stelmetu Falubazu Zielona Góra.
O ile przed tygodniem optymistów było wielu, to w trakcie ostatnich dni sytuacja nieco się zmieniła. Największym zmartwieniem dla torunian jest kontuzja Ryana Sullivana. Australijczyk upadł w poniedziałek w meczu ligi brytyjskiej i walczy z czasem, by jego lewa dłoń pozwoliła na jazdę w niedzielę. Decyzja o tym, czy wystąpi w powtórzonym spotkaniu zapadnie dopiero dzisiaj. Cały zespół, bez Chrisa Holdera, ma bowiem zaplanowany trening. Australijczyk z kolei będzie walczył w duńskim Vojens o utrzymanie fotelu lidera cyklu Grand Prix.
Na brak startu narzekać nie będzie też kilku tarnowian. Hancock również wystartuje w Vojens. Z kolei juniorzy Azotów Tauronu (Maciej Janowski, Kacper Gomólski, Jakub Jamróg) mają dzisiaj o godz. 16 w Gnieźnie zaplanowany start w finale Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych.
Janowski stoi przed szansą na drugie złoto w ciągu kilku dni. W czwartek w Bydgoszczy stanął bowiem na najwyższym stopniu podium MIMP. Szóste miejsce zajął torunianin Emil Pulczyński.
- Nie ma co rozpamiętywać, że nie odbył się mecz w niedzielę - twierdzi Adrian Miedziński. - Trzeba się skupić na czekającym nas spotkaniu. Jesteśmy w gorszej sytuacji niż wcześniej, bo nie wiadomo, czy pojedzie Ryan Sullivan. W sobotę ma przyjechać na trening i zadecydować, czy jest w stanie wytrzymać ból ręki. W ubiegłym sezonie w półfinałach to ja musiałem przez tydzień wyleczyć kontuzję i mi się to udało. W rewanżu z Unią Leszno pojechałem. Ale nie wiadomo jeszcze, o ile oczywiście Ryan wystąpi, w jakiej będzie dyspozycji. Gdyby w niedzielę okazało się, że jednak nie daje rady, to chyba lepiej byłoby zastosować przepis o zastępstwie zawodnika. Ale bądźmy dobrej myśli.
Co Adrian Miedziński robił w minionym tygodniu?
- Miałem tylko jeden oficjalny start, w środę w Czechach - dodaje. - Zdobyłem 16 punktów. Co ciekawe, w pierwszym z wyścigów pojechałem przeciwko dziewczynie, Michaeli Krupickovej. Zdarzyło mi się to pierwszy raz w życiu. Nie wiem, jak wypadła, nie widziałem jej, chyba musiała być daleko z tyłu. Potem już nie wyjechała na tor.
Bilety, które zostały zakupione na odwołane zawody zachowują ważność. Wejściówki nabyte za pośrednictwem strony www.unibax.kupbilet.pl również zachowują ważność.
Pozostałe bilety można kupić w sobotę w kasie nr 2 przy strefie niebieskiej w godzinach 10-15 i w niedzielę od 12.
Ceny biletów: strefa niebieska - 30 zł (normalny), 28 zł (dla studentów urodzonych w 1988 r. i później) i 25 zł (ulgowy) dla kibiców urodzonych w 1994 r. i później), strefa zielona (odpowiednio): 28, 26 i 25 zł, strefa zielona bilety rodzinne: 1+1 (jeden normalny + jeden ulgowy) - 42 zł, 1+2 - 57 zł, 2+1 - 62 zł, 2+2 - 77 zł, 2+3 - 87 zł, trybuna główna - 80 zł.
Powalczą o miejsce w ekstralidze
W niedzielę o godz. 19 w Grudziądzu zaplanowany jest pierwszy mecz barażowy o ostatnie miejsce na przyszły sezon w żużlowej ekstralidze. Miejscowy GTŻ podejmuje Betard Spartę Wrocław. Faworytem dwumeczu z pewnością są goście, ale gospodarze chcą podjąć rękawicę.
Bilety w dniu meczu kosztują 35 (normalny) i 25 złotych (ulgowy).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?