Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło z samego rana. Do jednej z placówek bankowych w Golubiu-Dobrzyniu na ludnym osiedlu wparował zamaskowany mężczyzna.
Około 40-letnia pracownica placówki była sparaliżowana ze strachu. Bandyta już najprawdopodobniej rozpylił gaz, wbiegł za biurko spanikowanej kasjerki i zabrał pieniądze z szuflady. Po czym wybiegł.
Błyskawiczny napad
- Wszystko trwało kilkadziesiąt sekund - relacjonuje mł. asp. Justyna Skrobiszewska, oficer prasowy policji w Golubiu-Dobrzyniu.
Do podobnych incydentów nie dochodzi tutaj często.
Nigdy bym nie podejrzewał, że coś takiego może się u nas wydarzyć. O napadach słyszy się, owszem, w telewizji. - mieszkaniec Golubia-Dobrzynia
- To jest raczej spokojna okolica - mówi jeden z mieszkańców. - Nigdy bym nie podejrzewał, że coś takiego może się u nas wydarzyć. O napadach słyszy się, owszem, w telewizji, ale nie w Golubiu-Dobrzyniu.
- Jezus Maria, taka historia u nas? - łapie się za głowę starsza pani. - To nie do pomyślenia, żeby jakiś łobuz w środku dnia wszedł i wyszedł niezauważony. Co za czasy!
Rzeczywiście, podobne sytuacje w Golubiu-Dobrzyniu należą do rzadkości. Ostatnia miała miejsce dwa lata temu.
30 grudnia 2013 r. do jednej z podobnych placówek w Golubiu-Dobrzyniu wszedł zamaskowany mężczyzna z nożem. Sterroryzował kasjerkę i zmusił do wydania mu pieniędzy.
- Policjanci rozpracowujący tamtą sprawę bardzo szybko ustalili wtedy tożsamość napastnika - mówi Justyna Skrobiszewska. - Po napadzie spakował swoje rzeczy i wyjechał na kilka dni do znajomego za granicę. Kiedy wrócił, policjanci już na niego czekali.
W jego mieszkaniu odnaleziono charakterystyczną kurtkę i buty oraz kominiarkę, wszystko, co mężczyzna miał na sobie podczas napadu.
W sprawie rozboju sprzed kilku dni policja opublikowała rysopis sprawcy. Niestety, mimo charakterystycznego wyglądu mężczyzny nie udało się dotychczas zidentyfikować.
Policja apeluje
Bandyta wpadł do placówki tuż po otwarciu, kiedy ruch jest najmniejszy, więc musiał się świetnie orientować. Być może wcześniej przeprowadził rekonesans i obserwował agencję.
Może ktoś widział go tuż przed napadem na bank? Policja publikując portret pamięciowy sprawcy liczy na pomoc świadków. Rysopis: 30-35 lat, wzrost 170-175 cm, szczupła sylwetka. Lekko kręcone włosy koloru ciemny blond i śniadą cerę. Miał dwudniowy, jasny zarost. W chwili napadu nosił na sobie dres: ciemną kurtkę sportową z kapturem i ciemno-zielone spodnie.
Policja apeluje do wszystkich o pomoc.
- Osoby, które mają jakiekolwiek informacje mogące przyczynić się do identyfikacji podejrzanego, proszone są o kontakt z policjantami komendy w Golubiu-Dobrzyniu - apeluje mł. asp. Justyna Skrobiszewska.
Informacje można przekazywać pod nr tel. 56 682 32 00 lub alarmowymi 112 i 997.
Policja w Golubiu-Dobrzyniu ma doświadczenie w tropieniu sprawców napadów.
Przypomnijmy, że w lutym do lokalu w Wielkim Rychnowie wszedł mężczyzna, który zwabił barmankę do toalety. Tam ogłuszył kobietę i związał drutem, opróżniając następnie kasę i rozpruwając maszynę do gry. Na szczęście został nagrany przez kamerę monitoringu tuż przed tym, jak wyrwał kable.
Namierzyli bandytę
Sprawne działanie organów ścigania zaowocowało schwytaniem bandyty. Na początku marca mężczyznę namierzono w Płocku. Napastnikiem okazał się 40-letni brodniczanin, który napadu w Wielkim Rychnowie dopuścił się w warunkach recydywy. Usłyszał nie tylko zarzuty rozboju w warunkach multirecydywy, ale również - posiadania narkotyków i usiłowania wprowadzenia ich do obrotu, bo w jego mieszkaniu w chwili zatrzymania było 41 gramów amfetaminy.
Agencje bankowe są niestety celem dla przestępców. Cztery lata temu głośno było o napadzie w Jabłonowie Pomorskim. Wtedy sprawcy tuż przed wejściem do banku dali się najpierw nagrać kamerze bankomatu. Dzięki temu kryminalni z Brodnicy szybko ustalili personalia sprawców. Wśród nich znalazł się... nauczyciel z Wąbrzeźna.
Warto wiedzieć: Rysopis napastnika
Policja w Golubiu-Dobrzyniu opublikowała portret pamięciowy mężczyzny, który napadł na jedną z agencji bankowych. Funkcjonariusze liczą na pomoc świadków.
Rysopis: mężczyzna w wieku 30-35 lat, o wzroście 170-175 cm i szczupłej sylwetce. Ma lekko kręcone włosy koloru ciemny blond i śniadą cerę. Twarz owalna. Miał dwudniowy, jasny zarost. W chwili napadu nosił na sobie dres: ciemną kurtkę sportową z kapturem i ciemno-zielone spodnie. Brak znaków szczególnych.
Informacje, które mogą pomóc w identyfikacji, można przekazywać pod nr tel. 56 682 32 00 lub 112 i 997.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
