Dwóch złodziei z gangu specjalizującego się w kradzieżach pieniędzy z rozcinanych palnikami bankomatów zatrzymała śląska policja, gdy przygotowywali się do kolejnego skoku.
To już trzecie zatrzymanie w dużym śledztwie w sprawie grupy, która podczas kilkunastu skoków na Śląsku i w Małopolsce ukradła z bankomatów co najmniej kilkaset tysięcy złotych.
<!** reklama>Według śląskich policjantów, przestępcy za każdym razem działali w podobny sposób. Najpierw włamywali się do obiektu sąsiadującego z bankomatem, wchodząc np. przez dach lub strop, stamtąd następnie - przy użyciu palników - włamywali się do bankomatu.
Tym razem sprawcy w wieku 32 i 34 lat - mieszkańcy Dąbrowy Górniczej i Sosnowca - zostali zatrzymani, gdy planowali kolejny skok na placówkę bankową w Czeladzi.
Oprócz kominiarek i atrapy broni, przy przestępcach znaleziono wysokiej klasy sprzęt elektroniczny, który miał im pomóc we włamaniu, m.in. bezprzewodową kamerę umożliwiającą obserwację okolic banku, urządzenie skanujące system alarmowy oraz radiotelefony.
Pierwsi czterej członkowie grupy zostali zatrzymani na gorącym uczynku 10 września ub. roku, kiedy okradali jeden z bankomatów w Sosnowcu. Policja przed tamtą akcją kilka tygodni rozpracowywała grupę, funkcjonariusze m.in. dotarli do planów przestępców - z datami i adresami bankomatów, które zamierzali obrabować.
Dotychczas policjanci zebrali dowody przeciwko siedmiu przestępcom, związanym z 11 włamaniami do bankomatów. Większość z nich jest już znana z policji z wcześniejszych przestępstw. Zdaniem śledczych, prawdopodobne są też kolejne zatrzymania. Gangsterom, za kradzieże z włamaniem, może grozić do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
