Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo dziwne zasady

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Jacek Smarz
Członkowie Toruńskiego Towarzystwa Fortyfikacyjnego nie prosili o wiele. Nie występowali przeciw planowi zagospodarowania przestrzennego, który ma objąć tereny, jakimi od 10 lat się z wielkim zaangażowaniem opiekują. Apelowali tylko o to, aby nieznacznie przesunąć projektowaną drogę, żeby nie przecięła ona terenu Skansenu Fortyfikacji Pancernej, aby przy okazji jej budowy nie zostały zniszczone pozostałości obozu jenieckiego z czasów wojny.

Szacunek dla takich miejsc oraz dla zaangażowania społeczników, najwyraźniej są jednak w Toruniu niewiele warte, prośba została przez gospodarzy miasta odrzucona. Opór ze strony władz wydaje mi się dziwny, podobnie jak niektóre przytaczane przez magistrat argumenty. Urzędnicy powołują się m.in. na petycję podpisaną przez 46 mieszkańców ul. Akacjowej, którym spodobała się wizja nowej drogi.

Bardzo dobrze, że nasza władza jest taka wrażliwa, jej wrażliwość jest jednak dziwnie wybiórcza. Czym różnią się tak ważne podpisy z ul. Akacjowej od np. lekceważonych głosów ludzi protestujących przeciw rozbudowie ul. Długiej? Chyba coś tu nie gra, prawda?

PRZECZYTAJ:Ile w Toruniu warte są pamiątki przeszłości i zaangażowanie ich społecznych opiekunów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska