Będzie szybciej po torach

Na wiosnę ruszy długo oczekiwana przebudowa linii kolejowej Toruń-Grudziądz. Za około dwa lata będziemy jeździć tą trasą szybciej i bezpieczniej.

O wymianie torowisk i modernizacji całej trasy do Torunia mówiło się od wielu lat. W końcu udało się pozyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej, która daje zielone światło alternatywnym dla kołowego środkom transportu. Tak jak Grudziądz otrzymał pieniądze na modernizację sieci tramwajowej, tak Polskie Koleje Państwowe mogą unowocześniać drogi żelazne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. <!** reklama>

- Transport kolejowy tani i ekologiczny, a także bezpieczny słusznie uważany jest przez Unię Europejską za sensowną konkurencję dla transportu kołowego - mówi Piotr Całbecki, marszałek województwa. - Promocja i wspieranie osobowych przewozów kolejowych to ważna część naszej misji. Rewitalizacja linii Toruń-Grudziądz, którą rozpoczynamy od odcinka Grudziądz-Chełmża, to niejedyna taka inwestycja w Kujawsko-Pomorskiem. Dzięki staraniom samorządów właśnie rozpoczął się remont trasy Toruń - Bydgoszcz w ramach BiT City.

Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe wyłoniła w ubiegłym tygodniu wykonawcę pierwszego etapu rewitalizacji linii kolejowej Toruń-Grudziądz, który obejmie przebudowę odcinka z Chełmży do Grudziądza. Jest nim sopocka spółka NDI, znana m.in. z przebudowy dolnego Sopotu oraz budowy odcinka autostrady A1 z Gdańska do Torunia. Koszt inwestycji, która ma potrwać 22 miesiące, to ponad 93 miliony złotych, z czego 80 milionów odda nam Unia Europejska.

Przedsięwzięcie obejmuje przebudowę czterdziestokilometrowego odcinka linii kolejowej oraz remonty i modernizację związanej z linią infrastruktury. Przewidziane są między innymi: przebudowa 38 przejazdów i 10 peronów, instalacja nowych rogatek, semaforów itp. Efekt końcowy to skrócenie czasu przejazdu do Torunia o 20 minut. Jakie i od kiedy czekają pasażerów utrudnienia?

- W tej chwili trudno mówić o konkretach. Przed nami jest jeszcze podpisanie umowy z wykonawcą, a w niej właśnie zostaną określone sprawy terminów i harmonogramu robót - mówi Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PKP PLK. - Prace rozpoczną się na pewno w pierwszym półroczu 2013 roku. O sposobie komunikacji zastępczej będziemy informować z wyprzedzeniem.