Bez dokumentów czeka nas wiele życiowych komplikacji

20-letni Mateusz z Torunia nie potrafi powiedzieć, co stało się z jego dokumentem. Po przeszukaniu całego mieszkania doszedł do wniosku, że musiał go zgubić. Niestety, nie wie, kiedy i gdzie.
[break]
- Słyszałem historie, że ludzie brali kredyty czy zakładali firmy wykorzystując cudze dokumenty. Obawiałem się tego, więc poszedłem na policję. Tam mnie odesłano, bo policja przyjmuje jedynie zgłoszenia o skradzionych dowodach, a nie tych zagubionych - opowiada mężczyzna.
Czytelnika skierowano do Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Torunia, gdzie przed dwoma laty wydano mu utracony obecnie dokument tożsamości. Tam złożył wniosek o nowy dowód osobisty, zgłaszając wcześniej zagubienie poprzedniego.
- To bardzo ważna sprawa. Takie zgłoszenie skutkuje unieważnieniem dokumentu w systemie ewidencji dowodów osobistych - tłumaczy Grażyna Przybysz, dyrektorka Wydziału Spraw Administracyjnych UM. - Nie wszyscy wiedzą, że takiego zgłoszenia wcale nie trzeba dokonywać w miejscu, gdzie zagubiony dowód wydano. Jeśli jesteśmy np. w Krakowie, to tam należy poszukać odpowiedniej jednostki administracyjnej, gdzie zgłaszamy utratę dokumentu. Ta informacja pocztą wewnętrzną trafi do Torunia. Tu zostaną wszczęte odpowiednie procedury.
Brak dowodu tożsamości utrudnia codzienne funkcjonowanie. Nie wszystkie banki, urzędy i instytucje chcą honorować paszport, prawo jazdy czy legitymację służbową. Są takie, które żądają wyłącznie dowodu osobistego.
Zgodnie z przepisami, na ten czeka się nie dłużej niż 30 dni. Obecnie w Toruniu jest to około trzech tygodni. Wydanie dokumentu jest bezpłatne nawet w przypadku zagubienia. Zapłacić trzeba tylko za zdjęcia. O terminie jego odbioru urzędnicy zawiadamiają osobę zainteresowaną za pośrednictwem SMS-a (jeśli zostawi ona swój numer komórki).
- Zagubienia dowodów osobistych stają się coraz powszechniejsze. Dotyczą one w większości młodych ludzi, których, niestety, cechuje dość duża nonszalancja wobec dokumentów. Przychodzą do nas osoby, które składają wniosek o piąty czy szósty dowód. Niektórzy pojawiają się co dwa, trzy miesiące, nie widząc w tym nic niezwykłego - dodaje Grażyna Przybysz.