Bez wyrzutów sumienia

Właściwie powtórzyła już wszystko, ale wciąż ma wrażenie, że jeszcze coś zostało. Marzy o studiach prawniczych w Warszawie, a potem o pracy radcy prawnego. Wie jednak, że wcześniej musi dobrze zdać maturę.

<!** Image 3 align=none alt="Image 188938" sub="Julia Dzikowska, absolwentka V LO w Toruniu marzy o studiach prawniczych w stolicy. Do matury uczyć się będzie na tarasie swego domu [Fot.: Jacek Smarz]">Mowa o Julii Dzikowskiej, absolwentce klasy humanistyczno-prawniczej w toruńskim V LO. Egzaminy dojrzałości to dla niej spore wyzwanie, bo wszystkie przedmioty, oprócz matematyki, wybrała na poziomie rozszerzonym.

- Tych wyborów dokonuje się w oparciu o wymagania określone przez uczelnię, na której chce się studiować. Szkołą wyższą pierwszego wyboru dla mnie jest Uniwersytet Warszawski. Jeśli się nie uda, to zdecyduję się na prawo w Toruniu - opowiada Julia Dzikowska. - Swoje przygotowania do matury zaczęłam już dawno temu. Bardzo pomagali nam wszystkim nauczyciele, którzy powtarzali z nami cały materiał. Ja miałam swoją metodę. Wypisywałam na kartkach, co muszę zrobić w danym tygodniu i naprawdę się tego trzymałam. Mam nadzieję, że nie pominęłam żadnych istotnych zagadnień. <!** reklama>

W piątek Julia zmierzy się z egzaminem maturalnym z polskiego na poziomie podstawowym. W poniedziałek, 7 maja wypełni arkusz z ojczystego języka na poziomie rozszerzonym. W kolejne dni czeka ją matematyka, angielski oraz geografia i wiedza o społeczeństwie. Na koniec zostaną egzaminy ustne. W jej przypadku cały maturalny maraton zakończy się w ciągu dwóch tygodni.

Obawy Julii budzi matura z WOS-u na poziomie rozszerzonym. Teksty źródłowe potrafią mocno zaskakiwać, a w arkuszu pojawiają się daty czy organizacje międzynarodowe, o których mało kto słyszał. Wyzwaniem będzie również egzamin z języka angielskiego. - W szkole mieliśmy 5 godzin angielskiego w tygodniu, do tego jeszcze korepetycje. Myślę, że mój poziom z tego języka jest dość dobry, ale egzamin może być trudny. Chodzi szczególnie o tę część, gdzie będą zadania ze słuchu - opowiada Julia Dzikowska.

Abiturientka, której losy będziemy śledzić przez najbliższe tygodnie, nie zamierza odpuszczać z nauką do końca. Powtarzanie zagadnień z poszczególnych przedmiotów maturalnych zamierza połączyć z relaksem na wiosennym słońcu.

- Usiądę sobie na tarasie z książkami i będę się uczyć do matury na świeżym powietrzu. Będzie to więc relaks bez wyrzutów sumienia - śmieje się Julia Dzikowska.

Wśród znajomych naszej bohaterki, jak zawsze, krążą pogłoski o tzw. „pewniakach”, czyli zagadnieniach, które mogą być w arkuszu z polskiego. Dużo mówi się o romantyzmie, ale chyba nikt nie bierze tego na poważnie.

Maturalny rozkład jazdy

4 i 7 maja - polski na poziomie podstawowym i rozszerzonym

8 i 9 maja - matematyka na poziomie podstawowym i rozszerzonym

10 maja - język angielski

25 maja - zakończenie egzaminów dojrzałości

30 czerwca - wyniki.