Czy we Włocławku wzrosną ceny biletów MPK? Podwyżek obawiają się pasażerowie. Czy słusznie?
Ostatnią podwyżkę cen biletów na przejazdy autobusami MPK przeżyliśmy w ubiegłym roku. Wcześniej przez blisko dwa lata zmian w cenniku nie było.
Ubiegłoroczny wzrost opłat o 20 groszy na bilecie normalnym tłumaczono zbyt niską dotacją z budżetu miasta na sfinansowanie utraconych przez MPK przychodów z tytułu ulg i zwolnień stosowanych za przejazd środkami komunikacji miejskiej. Podczas sesji Rady Miasta prezes spółki tłumaczył się niemożnością zbilansowania przychodów z kosztami. - W tym mieście tylko 42 proc. pasażerów korzysta z naszych usług za pełną odpłatnością, czyli przeszło 50 proc. przychodów przedsiębiorstwa ze sprzedaży jest poniżej normalnego kosztu - tłumaczył prezes Marek Krygier. - Ulgę 50-proc. wykorzystuje 9 proc. pasażerów, 40-procentową 24 proc. Tyle samo korzysta z bezpłatnych przejazdów.
<!** reklama>W sumie rozważano aż 8 wariantów podwyżek. Głosami PO i SLD przyjęto tańszy wariant podwyżki. Radni PiS i WWS głosowali przeciw.
Na 2008 rok MPK dostało 8 mln 400 tys. zł z budżetu miasta, choć w pełni potrzeby spółki zaspokoiłoby dopiero ponad 13 milionów. W tym roku dotacja jest wyższa o jedynie 300 tys. Czy może to spowodować wzrost cen biletów, o którym mówią pasażerowie na przystankach. - Z tego, co wiem, prawdopodobnie nie będzie w tym roku podwyżki - mówi „Nowościom” prezes MPK, Marek Krygier. - Decyzję w tej sprawie i tak muszą podjąć radni.
Prezes zapytany o zbyt niską dopłatę do przejazdów ulgowych i bezpłatnych stwierdził: - Musimy sobie z tym radzić. Borykamy się ze skutkami kryzysu.
Przyjęta przez Radę Miasta w 1995 roku uchwała nakłada na nią zobowiązanie corocznych podwyżek w wysokości od 3 do 5 proc. Oznaczać by to mogło wzrost cen o 10 groszy. Z MPK odesłano nas do rzecznika prasowego ratusza.
- Nie słyszałam, by jakieś propozycje do prezydenta wpłynęły - mówi Monika Budzeniusz i po sprawdzeniu sprawy potwierdza: - Nie ma żadnych decyzji w tej sprawie.
Oznacza to, że ceny biletów na tym samym poziomie na pewno pozostaną do końca roku. W 2010 też nie należałoby spodziewać się wzrostu cen.
Będzie to rok wyborów samorządowych i jest mało prawdopodobne , by radni chcieli narazić się wyborcom.
Najdroższy bilet jednorazowy we Włocławku, uprawniający do przejazdu powyżej 30 minut, kosztuje 2,30 zł. W Toruniu za przejazd autobusem płacimy 2,40, a w Bydgoszczy 2,60.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?