W ostatni poniedziałek do Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy zgłosiło się aż osiem osób, do których tego dnia dzwonił mężczyzna, przedstawiający się jako funkcjonariusz tej jednostki. Podawał stopień, imię i nazwisko oraz numer legitymacji służbowej.
Tłumaczył, że zadzwonił, ponieważ brodnicka policja zlikwidowała szajkę złodziei danych osobowych i okazało się, że na liście znajdują się również ich nazwiska.
Zobacz także: Nowe mieszkania TTBS. Zobacz, jak wyglądają w środku!
Policjant chce więc ich przestrzec przed możliwymi kradzieżami lub wyczyszczeniem kont. Dlatego wypytywał rozmówców, gdzie przechowują pieniądze oraz w jakich bankach mają konta, a także prosił o podanie ich numerów i haseł w celu weryfikacji.
A jeżeli mu nie wierzą, mogą zadzwonić - nie rozłączając się z nim oczywiście - na numer alarmowy policji, gdzie otrzymają potwierdzenie tego, co robi. Policjant zapewniał też, że na ich adresy domowe zostały wysłane wezwania do stawienia się w komendzie.
Polecamy: Uliczny Kaganek Oświaty w Toruniu. Korepetycje dla maturzystów w Stawie Komtur
Na szczęście żadna z osób, do których dzwonił ten rzekomy policjant, nie dała się nabrać. Jedna z brodniczanek wprost nazwała telefonującego oszustem, a on się w tym momencie rozłączył.
Jak się okazało, funkcjonariusz o takim imieniu i nazwisku nie istnieje, a numer legitymacji służbowej został zmyślony - mówi Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?