Broń w każdym domu?

W Platformie Obywatelskiej pojawił się pomysł rozszerzenia dostępu do broni. Jego autorem jest poseł PO, szef Sejmowej Komisji Śledczej ds. Nacisków, Andrzej Czuma.

Poseł przedstawiał we wtorek uzasadnienie do gotowego już projektu ustawy rozszerzającego dostęp do broni.

- Trzeba dać ludziom możliwość obrony przed bandytami. To może zapobiec przestępczości. W kraju takim jak Polska bandyta i tak kupi każdy rodzaj broni, a uczciwy obywatel nie może - mówił Andrzej Czuma.

<!** reklama>Poseł chciałby przekonać kolegów z PO do tego, by pozwolenia na broń wydawały organa administracji samorządowej, a nie policja. O tzw. obywatelską kartę broni mógłby się starać każdy Polak, z wyjątkiem przestępców i osób psychicznie chorych.

Wobec pomysłów Andrzeja Czumy, sceptyczni są zarówno koledzy z PO, jak i eksperci.

- To tylko pomysł pana posła Czumy i to jest pomysł ogólny. Pan poseł Czuma wiele lat spędził w Ameryce i to jest taki poseł proamerykański. To idea, a nie ustawa - powiedział wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski.

W Polsce, aby legalnie posiadać broń, wymagane jest stosowne urzędowe pozwolenie. Dostęp do niej reguluje ustawa o broni i amunicji.

Pozwolenia na broń palną wydaje komendant wojewódzki policji, a pozwolenia na miotacze gazu obezwładniającego oraz inne niebezpieczne narzędzia i urządzenia (między innymi kastety, nunczaki, kusze) - komendant powiatowy. On też wydaje kartę rejestracyjną niezbędną do legalnego posiadania broni pneumatycznej.

We wniosku o wydanie zezwolenia na broń należy określić cel, do jakiego miałaby być ona przeznaczona, na przykład do ochrony osobistej, do celów łowieckich, do uprawiania sportów strzeleckich, do celów kolekcjonerskich lub pamiątkowych, do celów szkoleniowych.(ks)