Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brudna walka o rachunki

Małgorzata Oberlan
Cwaniacy twierdzą, że wprowadzona od 1 lipca niższa cena prądu wymaga zawarcia nowej umowy. To nieprawda, ale wielu torunian dało się oszukać.

Cwaniacy twierdzą, że wprowadzona od 1 lipca niższa cena prądu wymaga zawarcia nowej umowy. To nieprawda, ale wielu torunian dało się oszukać.

Domokrążni sprzedawcy prądu pracują dla kilku mniejszych od koncernu firm. Pukają do drzwi, przedstawiają się, używając nazwy „Energa”, „Energetyka” lub podobnych, i robią wszystko, by podpisać z nimi umowę. Niektórzy nawet mają kombinezony robocze łudząco podobne do noszonych przez pracowników Energi (barwy bordowo-zielone).<!** reklama>

- Przekonują, że obniżenie cen prądu, zatwierdzonych w taryfach od 1 lipca, jest możliwe jedynie po zawarciu nowej umowy. To nieprawda! Nasi klienci korzystają z niższych cen automatycznie, na podstawie umowy ramowej - podkreśla Jakub Dusza z biura prasowego grupy Energa.

Co zyskują nieuczciwi akwizytorzy? Dla firmy, która zapłaci im prowizję, nowych klientów. Ci natomiast po czasie mogą się zorientować, że wyszli na nowej umowie jak Zabłocki na mydle.

Znane są przypadki, które „Nowości” też opisywały, sprzedawania wraz z prądem ubezpieczeń zdrowotnych (niezbyt korzystnych), naliczania wysokich opłat abonamentowych i kosztownego przypominania o terminie płatności (nawet 30 zł za SMS). W tym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył 92 tys. zł kary na Energetyczne Centrum w Radomiu, którego przedstawiciele krążyli też po Toruniu. Kara była m.in. za utrudnianie klientom odstąpienia od umowy i bezpodstawne naliczanie 250 zł opłaty za wznowienie dostaw prądu po jego odcięciu.

- Działania nieuczciwych akwizytorów teraz bardzo się nasiliły właśnie w związku z nową taryfą. Takie sygnały płyną do nas codziennie z Torunia, Włocławka i innych miast. Dlatego przypominamy, że Energa nigdy nie zawiera umów w drzwiach. Czynimy to albo w biurach obsługi klienta, albo dostarczamy umowy kurierem - mówi Jakub Dusza.

W biurze Miejskiego Rzecznika Konsumenta, dokąd trafiają oszukani, przypominają: - Zgodnie z prawem umowę podpisaną poza placówką sprzedawcy, na przykład w domu, można rozwiązać bez podawania przyczyn i ponoszenia kosztów w ciągu 10 dni. Ważne, by zrobić to na piśmie, na przykład listem poleconym za potwierdzeniem odbioru - mówi Karol Posachowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska