13 grudnia br., około godziny 5.00 rano, nieznany sprawca wciągnął do auta kobietę z przystanka autobusowego w Rogówku. Drzwi auta zablokował i zaczęło się piekło... Ofiara została wywieziona w odludne miejsce; była brutalnie gwałcona. Koszmar trwał kilkadziesiąt minut.
Tę sprawę, po sygnale od naszego internauty i weryfikacji u śledczych, ujawniły "Nowości" w piątek, 23 grudnia. Dopiero po 2 tygodniach od przestępstwa, 27 grudnia, policja wystosowała apel do ewentualnych świadków oraz kobiet, które w ostatnim czasie były seksualnie napastowane lub śledzone. Bo nie jest wykluczone, że gwałciciel to recydywista i dewiant. Mógł i może jeszcze zaatakować.
Zobacz także: Bydgoszcz. Nie żyje 22-letni student UTP
Co o sprawie i bezpieczeństwie kobiet mówią mieszkańcy Rogówka? W którym kierunku uciekł sprawca gwałtu? Czy policja zabezpieczyła monitoring i co pokazują nagrania? Dlaczego kryminalni nie upublicznili rysopisu przestępcy?
Reportaż z Rogówka - jutro w "Nowościach"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?