Piłkarze drugoligowej Elany Toruń spisują się poniżej oczekiwań, a sympatycy drużyny żalą się na wysokie ceny biletów.
<!** Image 3 align=none alt="Image 198448" sub="Piłkarze Elany Toruń (z prawej Przemysław Sulej) przegrali kolejne spotkanie. Prezes klubu, Wojciech Cedro, zastanawiał się po meczu z KS-em Polkowice nad obniżką cen wejściówek [Fot.: Adam Zakrzewski]">Zarząd piłkarskiej spółki w sezonie 2012/13 wycenił wejściówki na: - trybuna odkryta: 13 zł normalny, 10 zł studencki oraz 8 zł ulgowy (dla urodzonych 1994 roku i później oraz emeryci i renciści powyżej 65 roku życia); - trybuna kryta odpowiednio 15, 12 i 10 zł. Na ostatnie mecze klub wprowadził zniżki w przedsprzedaży. Jeżeli ktoś zdecyduje się nabyć wejściówkę wcześniej, to zaoszczędzi trzy złote.<!** reklama>
Cena wydaje się wygórowana, patrząc na to, co prezentuje ekipa „żółto-niebieskich”. Prezes Wojciech Cedro, po ostatnim przegranym 0:2 meczu z KS-em Polkowice, zastanawiał się nad zmianą cen biletów, bo trybuny świeciły, po raz kolejny, pustkami.
Koszt wejściówki na stadion miejski w Toruniu, jest jednym z wyższych na drugoligowych obiektach.
Porównywalne ceny wejściówek są w Kaliszu i Wejherowie.
Rekord frekwencji
- Na spotkania naszej drużyny przychodzi średnio 1100 osób - powiedział Paweł Gajoch, działacz Calisii. - Dzięki temu mamy na pokrycie kosztów organizacji meczów. Rekord frekwencji padł, gdy graliśmy z Elaną Toruń. Na trybuny przyszło blisko półtora tysiąca fanów. Zdawać sobie trzeba sprawę, że frekwencja zależy przede głównie od wyników osiąganych przez drużynę.
W Głogowie postawiono przede wszystkim na przedsprzedaż wejściówek.
- W dniu meczu nie ma biletów ulgowych - przyznał Roman Hnat, przedstawiciel Chrobrego. - Zależy nam, aby kibice wejściówki nabywali wcześniej. Bilety są dostępne na basenie, który znajduje się przy klubie. Dzięki temu możemy zaoszczędzić.
Podobny system przyjęli działacze beniaminka z Wejherowa.
- System sprzedaży biletów działa bardzo wolno - powiedział Jacek Przybylski, dyrektor biura w Gryfie Owleksie. - Dlatego chcemy, aby kibice wcześniej nabywali wejściówki, żeby uniknąć problemów w dniu meczu pod kasami.
Najdroższy bilet oferują w Rybniku. Za 25 złotych można obejrzeć spotkanie lidera II ligi. W cenie zapewnione jest miejsce w loży oraz ciepły lub zimny posiłek oraz składy drużyn. Jak powiedziano „Nowościom” w siedzibie Energetyka ROW-u, ten pakiet jest nowością, ale nie cieszy się wielkim zainteresowaniem.
Czołówka zaplecza ekstraklasy
Co ciekawe - za 15 złotych można obejrzeć mecze drużyn z czołówki zaplecza ekstraklasy oraz potyczki niektórych zespołów rywalizujących w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?