Gratuluję Panu wygranej w konkursie i nie mogę o to nie zapytać: Dlaczego zdecydował się Pan wziąć udział w konkursie na dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej?
W ciągu ostatnich dziesięciu lat zrobiłem w CSW w Toruniu sześć wystaw – zarówno w czasie, gdy dyrektorem CSW był Paweł Łubowski jak i Wacław Kuczma. Moja ostatnia wystawa „Biało-czerwono- biali. Współczesna sztuka białoruska” była pokazywana trzy lata temu. Ja w swoim życiu zawodowym przez wiele lat kierowałem galeriami a Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” jest dziś drugą placówką wystawienniczą w Polsce po warszawskiej Zachęcie. Trudno było więc nie skorzystać z okazji i nie wystartować w tym konkursie. Przepraszam, czy mógłbym jedną rzecz sprostować, korzystając z okazji, że rozmawiamy?
Proszę
Chciałbym zaznaczyć, że Ukończyłem Instytut Kultury Polskiej, ale nie jestem absolwentem polonistyki, a kulturoznawstwa. Jestem z wykształcenia socjologiem kultury. Pisałem pracę m.in. o funkcjonowaniu sztuki współczesnej na przykładzie dadaizmu. Tymczasem przy okazji ogłoszenia, że zostałem nowym dyrektorem CSW, dowiedziałem się z mediów, że jestem polonistą. (śmiech) A wracając do pani pierwszego pytania, to chciałbym dodać, że bardzo cenię toruńskie CSW. Sam obiekt jest doskonały. Ma 4100 metrów kwadratowych. To ogromne wyzwanie, choć ja od pewnego czasu robię tylko duże wystawy, wiec jestem zachwycony, że będę mógł robić duże rzeczy.
No właśnie. Jakie ma Pan plany wobec tej instytucji?
Przede wszystkim jestem kuratorem i będę robił wystawy, ale chcę także współpracować z kuratorami zewnętrznymi. Chcę spełnić swoje marzenia o idealnej instytucji, która pokazuje bardzo dobra sztukę, która ma wymiar europejski i ogólnopolski. Decydując się na udział w konkursie, musiałem złożyć konkretny plan na cztery lata. Planów mam wiele.
Zobacz także: Marina Abramović w CSW w Toruniu - WIDEO
Proszę o nich opowiedzieć. Pana poprzednik Wacław Kuczma na liście marzeń miał wystawę Mariny Abramović. A Pan? Co chciałby pokazać w Toruniu?
Chciałbym zrobić ogromną wystawę prac Edwarda Dwurnika, zaprezentować twórczość Bronisława Wojciecha Linkego, który rozpoczynał swoja karierę w Toruniu i Bydgoszczy. Poza tym na liście marzeń jest Hsien, który był mistrzem dla Mariny Abramović. To najlepszy performer wszech czasów. Ta tendencja również będzie utrzymana, ale chciałbym też zrobić wystawę Franka Gehry'ego. Byłaby to wystawa dizajnu, bo Gehry robił niesamowite meble z kartonu. Drugą częścią tej ekspozycji mogłyby być jego dokonania architektoniczne. Taką wystawę robiłem już w Sopocie.
Skoro pojawia się nazwisko Franka Gehry'ego to zapytam o współpracę z Markiem Żydowiczem, który był głównym kuratorem programowym w CSW. Będziecie współpracować, czy zamierzacie się pożegnać?
Oczywiście, że nie. Będziemy kontynuować owocną współpracę z festiwalem Camerimage i fundacją Tumult, ale oprócz tego, o czym powiedziałem, to jeszcze kilka innych znakomitych wystawa chciałbym pokazać. Ślubowałem, że będę pokazywał sztukę polską i z województwa kujawsko-pomorskiego i zamierzam dotrzymać słowa.
Będzie Pan wprowadzał zmiany kadrowe w CSW?
Nie chciałbym dokonywać żadnych redukcji, ale będę chciał przenieść część działań CSW do Internetu. W związku z tym będę potrzebował wykwalifikowanych ludzi, ale głęboko wierzę, że znajdę ich też wśród obecnych pracowników, byśmy razem mogli tworzyć "eCSW", gdzie wystawy byłyby on-line, ale też, kolekcja online, webinaria, czy wykłady.
Przeprowadzi się Pan do Torunia?
Tak, będę mieszkać na starówce. Do CSW będę miał spacerem siedem minut. Przeprowadzam się z żoną, bo dzieci są już dorosłe. Żal mi wnuków, ale wiem, że będą przyjeżdżać do nas do Torunia.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?