Chory pracownik nie będzie musiał dostarczać zwolnienia do pracy

Trwają prace nad elektronizacją zwolnień lekarskich. Uniezależnienie od ich papierowej formy ma przynieść korzyści zarówno samym chorym, jak i pracodawcom i lekarzom.
[break]
Planowana zmiana ma dotyczyć formy zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy, a także ich przesyłania. - Lekarz utworzy dwa dokumenty elektroniczne na profilu PUE lub specjalnej aplikacji gabinetowej. Po domowej wizycie lekarz będzie miał trzy dni na zelektronizowanie papierowego zaświadczenia. Elektroniczne dokumenty zostaną przesłane pracodawcy oraz ZUS, a oprócz tego zwolnienie będzie udostępnione na profilu PUE pracownika - wyjaśnia Bożena Maria Wankiewicz, rzecznik prasowy oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu.
Mniej błędów w dokumentach
Jakie korzyści wynikają z projektowanych zmian? Chory pracownik nie będzie zobowiązany do dostarczenia zwolnienia do miejsca pracy (przewidziano odpowiednio długi okres przejściowy, w czasie którego oba rozwiązania, obecny i elektroniczny będą funkcjonować równolegle). Krótszy będzie czas wystawiania zwolnień przez samych lekarzy. System na podstawie numeru PESEL podpowie dane osobowe pacjenta, dane płatnika składek, zgłoszonych do ubezpieczenia członków rodziny. Pracodawca zostanie automatycznie poinformowany o zwolnieniu lekarskim dla osoby przez niego ubezpieczonej.
Z lekarzy zdjęty zostanie obowiązek przesyłania pocztą lub dostarczania do ZUS oryginałów papierowych zaświadczeń lekarskich, a także przechowywania drugiej kopii zaświadczeń przez okres 3 lat. - Co równie ważne, dzięki automatycznemu uzupełnianiu formularza elektronicznego danymi, znacząco spadnie liczba błędnie wypełnionych zwolnień, a tym samym liczba czasochłonnych postępowań wyjaśniających, angażujących tak lekarza jak i ZUS - podkreśla Bożena Maria Wankiewicz.
System, w ramach specjalnego profilu, bezpłatnie udostępni lekarzom dane o wystawionych wcześniej zwolnieniach lekarskich dla danego pacjenta. Udostępnione zostaną również zwolnienia wystawione na formularzach papierowych.
Łatwiej będzie skontrolować
Zdaniem ekspertów z ZUS, usprawniona zostanie też kontrola prawidłowości wykorzystywania zwolnień, zwłaszcza krótkoterminowych. Wyeliminowane zostaną nadużycia związane z krótkimi zwolnieniami, których kontrola do tej pory była praktycznie niemożliwa. Obok e-zwolnienia przesyłanego elektronicznie do ZUS, pacjent będzie mógł otrzymać wydruk e-zwolnienia zaopatrzony w podpis i pieczątkę lekarza. Wydruk będzie sporządzany na prośbę pacjenta, na przykład w przypadkach, gdy płatnik składek nie posiada profilu informacyjnego, na który ZUS ma przekazywać otrzymane zwolnienie.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że dzięki e-zwolnieniom ZUS zaoszczędzi w przyszłym roku około 212 milionów złotych. Oszczędności będą możliwe m.in. dzięki eliminacji nadużyć, zmniejszeniu zatrudnienia osób obsługujących papierowe druki, a także dzięki oszczędnościom na druku bloczków ze zwolnieniami, co rocznie kosztowało 1,3 miliona złotych.