O sprawie pisaliśmy wczoraj w publikacji „Chcę pochować syna!”. 12 lutego br. wdowie Gertrudzie Firchow zmarł starszy syn Bogusław. Został pochowany. 13 lutego zmarł młodszy, 37-letni Rafał. Jego ciało wciąż przechowywane jest w parafialnej chłodni. - Proboszcz powiedział, że mam zapłacić 2400 zł, to będzie pogrzeb. A ja pieniędzy nie mam. Ksiądz nie chce czekać, aż nadejdzie zasiłek pogrzebowy z ZUS - płacze pani Gertruda.
CZYTAJ TEŻ:Proboszcz z Wąbrzeźna od soboty blokuje pogrzeb. Ciało zmarłego wciąż leży w chłodni
[break]
Ksiądz Jan Kalinowski, zarządzający dwoma parafialnymi nekropoliami w Wąbrzeźnie (komunalnej nie ma) odpowiada, że nie może pozwolić na to, by kolejny raz np. grabarze pracowali za darmo. I żeby tworzyć precedensy, które niektórych parafian utwierdzą w przekonaniu, iż za pogrzeb można nie płacić. Wczoraj miało dojść do negocjacji i przełomu, ale tak się nie stało. Zwłoki pozostają w chłodni.
„W formie ofiary”
Sumy pobierane przez proboszcza za pogrzeb od wąbrzeźnian oscylują wokół 2 tys. zł. Ale nie są równe. W środę spotkaliśmy parafian, którym ksiądz usługę wycenił na 1800 zł. Od wspomnianej pani Gertrudy oczekiwana jest wpłata 2400 zł. W styczniu natomiast odbył się pogrzeb, za który proboszcz zainkasował 1400 zł z haczykiem.
Oczywiście, ksiądz proboszcz nie wystawia faktur. Parafianie otrzymują w biurze parafialnym druki „KP” (kasa przyjęła). Jakie pozycje są na nich ujmowane? Cytujemy przykładowo: chłodnia, dzwony, koszty ekipy cmentarnej, tj. kopanie grobu, likwidacja nagrobka, zaległe pokładne, niesienie emblematów religijnych.
Wyliczankę taką z podana kwotą do zapłaty kończy za każdym razem adnotacja „Złożono w formie ofiary”. Najczęściej też na druczkach tych pojawia się drugi stały zapis „Zapłacono gotówką”.
Strzyżenie owiec trwa
- Sprawa, o której piszą „Nowości”, była jednym z tematów, którymi zajmowaliśmy się jako redakcja „Naszego Wąbrzeźna”. Zadaliśmy publicznie wiele pytań księdzu proboszczowi Kalinowskiemu. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi - przypomina Maciej Woźniak, redaktor naczelny miesięcznika.
W kwietniu ub.r. gazeta ta pytała m.in. tak: „Na stronie internetowej widnieje informacja, że średni koszt pogrzebu w Wąbrzeźnie wynosi 1637 zł. Czy zechciałby Ksiądz Proboszcz podać, co konkretnie wchodzi w skład tego kosztu? Ponieważ jest to koszt średni, czy zechciałby Ksiądz Proboszcz podać, ile pogrzebów w roku 2013 odbyło się za kwotę niższą niż 1637 zł?”
Gazeta pytała też, dlaczego parafia pobiera 10 proc. od kosztu każdego nowo stawianego nagrobka i co się dzieje, gdy rodzina nie ma pieniędzy. A także o to, co się składa na „średni koszt pogrzebu” i czy proboszcz odprowadza składki do ZUS za osoby kopiące groby. Odpowiedzi się nie doczekała.
Do tematu wrócimy.
Co na to kuria diecezjalna?
- Wczoraj przesłaliśmy rzecznikowi Kurii Diecezjalnej w Toruniu treść naszej czwartkowej publikacji.
- Poprosiliśmy po pierwsze o pomoc w rozwiązaniu sytuacji pani Gertrudy. Po drugie - o zajęcie stanowiska w sprawie. Gdy otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?