Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężki los wielodzietnych

Joanna Pociżnicka
Były prezenty i pierwsze strony gazet. Dzisiaj jest już tylko proza życia. A to bywa ciężkie. Rodzina utrzymuje się z jednej wypłaty i tego, co uda się wywalczyć z opieki społecznej. Łatwo nie jest.

Były prezenty i pierwsze strony gazet. Dzisiaj jest już tylko proza życia. A to bywa ciężkie. Rodzina utrzymuje się z jednej wypłaty i tego, co uda się wywalczyć z opieki społecznej. Łatwo nie jest.

<!** Image 3 align=none alt="Image 188501" sub="Trojaczki są największym szczęściem pani Joanny. Samą miłością ich jednak nie wykarmi, dlatego liczy na każdą pomoc. Od lewej: Ola, Lena i Fabian /
Fot.: Grzegorz Olkowski">Rodzina trojaczków gościła już na łamach „Nowości” wielokrotnie. Pierwszy raz, kiedy dzieci przyszły na świat. Potem towarzyszyliśmy im w przygotowaniach do Wielkanocy, a także podczas świętowania pierwszych urodzin. Dzisiaj Ola, Lenka i Fabian mają już 19 miesięcy. Jak zmienia się ich życie?

- Rosną jak na drożdżach, nie chorują - mówi Joanna Faleńska, mama trojaczków. - Są ciekawe świata, ruchliwe, małe łobuziaki.

Jeszcze nie rozumieją, jak ciężko mają ich rodzice.

- Pracuje tylko mój mąż i to za najniższą krajową. Ja nie mogę, bo kto zająłby się dziećmi? Nie stać nas na opiekunkę, na przedszkole są jeszcze za malutkie - mówi pani Joanna.

Teoretycznie rodzina jest objęta pomocą Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, ale jak mówią rodzice, z tym bywa różnie.

<!** reklama>- Jedyne pieniądze, jakie otrzymujemy regularnie, to 40 złotych zasiłku żywieniowego na osobę. Ostatnio udało mi się wywalczyć również zapomogę. Kiedy przyszłam po odbiór, okazało się, że wynosi ona niecałe 32 złote! Każdego dnia widzę, jak pijacy przepuszczają pieniądze z MOPR-u na alkohol, a dostają nie 30, ale 500 złotych. Jak tak może być? Nam odmawia się prawa do godnego życia, a im pozwala się pić za publiczne pieniądze - nie kryje rozżalenia kobieta.

<!** Image 4 align=right alt="Image 188501" >Z danych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Toruniu wynika, że opieką objęte są 503 rodziny wielodzietne, czyli takie, w których jest troje dzieci i więcej. Do tego dochodzą jeszcze rodziny wielodzietne zastępcze (takich jest w mieście 20).

- Mamy określony budżet, w ramach którego musimy sprawiedliwie rozdzielić środki - tłumaczy Kazimiera Podgórska - zastępca dyrektora ds. pomocy społecznej MOPR w Toruniu. - Staramy się na bieżąco pomagać osobom najbardziej potrzebującym.

Rodziny wielodzietne mogą skorzystać z kilku różnych zasiłków. Jest to między innymi tzw. zasiłek okresowy, który ustalany jest na podstawie konkretnych okoliczności.

- Możemy na przykład opłacić rachunki za gaz - dodaje Kazimiera Podgórska.

Kolejny rodzaj zasiłku to tzw. zasiłek celowy, czyli pieniądze przeznaczone na konkretny cel - bieliznę osobistą, środki czystości lub ubranka.

Oprócz tego rodziny wielodzietne mogą ubiegać się również o świadczenie pieniężne na zakup żywności.

Żeby otrzymać jakąkolwiek pomoc, potrzebująca rodzina musi zwrócić się z wnioskiem o jej przyznanie.

- Rodzinę odwiedza pracownik socjalny, prowadzony jest wywiad, sprawdzane okoliczności. Musimy to robić, ponieważ dzieje się tak, że rodzinom sytuacja się polepsza lub pogarsza. Musimy mieć to na uwadze - tłumaczy Kazimiera Podgórska.

Z tym nie do końca zgadza się mama trojaczków.

- Zdarza się tak, że przychodzi pracownik socjalny i dziwi się, że tu porządek, że czysto i że pomoc niepotrzebna, bo to przecież żadna patologia. To ja się pytam, czy muszę mieć brudno, żeby dostać pomoc? Czy jak sprzątam, to już oznacza, że jestem bogata i pomoc nie jest mi potrzebna? - pyta pani Joanna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska