Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co Przemysław Termiński powiedział o przyszłości Get Wellu?

Jakub Pieczatowski, PB
Przemysław Termiński z żoną Iloną, prezesem klubu
Przemysław Termiński z żoną Iloną, prezesem klubu Sławomir Kowalski
Po zwycięskim meczu z Mrgardenem GKM-em (49:41) właścicielowi Klubu Sportowego Toruń Przemysławowi Termińskiemu spadł kamień z serca. Krótko podsumował sam mecz, współpracę z menedżerem Jackiem Frątczakiem oraz zdradził, że myśli już o przyszłym sezonie.

- Dziś był największy team spirit, wszyscy byli zmobilizowani, także kontuzjowani zawodnicy, bo stawka robiła się coraz poważniejsza - mówił o meczu z Mrgardenem GKM-em. - Trzeba zwrócić uwagę, że realne zagrożenie spadkiem robiło się coraz niebezpieczniejsze. Jacek (Frątczak - przyp. red.) zrobił to, do czego się zobowiązał. Trochę szkoda, że nie miał do dyspozycji Miedzińskiego i Hancocka, bo pewnie inaczej by się wówczas potoczyły mecze z Częstochową i Rybnikiem i dziś mielibyśmy bardzo przyjemny mecz derbowy, a tak jechaliśmy o wszystko.

Narzuca się pytanie, czy prezes jest zadowolony z pracy Jacka Frątczaka, który poprowadził drużynę w czterech ostatnich meczach?

ZOBACZ TAKŻE

Wyrok na kiboli, którzy znieważyli Darcy'ego Warda, gdy ten ...

- Szczerze przyznam, że z Jackiem o jego pozostaniu w zespole jeszcze nie rozmawialiśmy. Zobaczymy, jak będzie.

A co dalej ze składem zespołu?

- Przystępujemy w najbliższych dniach do konstruowania zespołu na przyszły sezon i sztabu szkoleniowego, który będzie ten zespół wspierał. Myślę, że kibiców przyciągnęło dziś na trybuny to, że było realne zagrożenie, że to będzie ostatni mecz w ekstralidze i nie wiadomo, kiedy do niej wrócimy. Stawka tego meczu była ogromna. Cieszę się, że kibice pokazali, że chcą mieć ekstraligowy żużel w Toruniu, przyszli na stadion i wypełnili go niemal w całości. Bardzo im za to dziękuję. Czekamy na orzeczenia komisji, czekamy na decyzję Ekstraligi Żużlowej. Dzisiejsza wygrana, przy jednoczesnej przegranej Rybnika w Lesznie, powoduje, że nam wystarczy, jeśli zostaną odebrane tylko trzy punkty Rybnikowi. A te trzy punkty raczej zostaną odebrane, dlatego, że to odebranie wynika z regulaminu Ekstraligi i regulaminu sportu motorowego. No i z tej perspektywy mamy siódme miejsce.

POLUB NAS NA FACEBOOKU

MAGAZYN SPORTOWY24 - TOMASZ SZMANDRA O POWROCIE ROBERTA KUBICY DO F1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska