3 z 6
Poprzednie
Następne
Co w piątkowych "Nowościach"? Zapowiedź wideo
Jeden dzień urlopu na pogorzelisko. Kto gasi nasze pożary?
Kto z nas nie zna filmu „Wielka majówka” lub kabaretowego skeczu Andrzeja Grabowskiego „Poli się”? Typ śmiesznego i niezbyt profesjonalnego strażaka ochotnika na dobre zagościł w popkulturze. Czasy się jednak zmieniły, a podpity strażak piroman powinien odejść do lamusa naszych wyobrażeń. Szczególnie po pożarze w podtoruńskim Głogowie.
W niedzielę, 22 lipca, członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej z Dobrzejewic byli na meczu niedaleko od Akacjowej 1, czyli firmy Ekochem. Pierwsi zgłosili pożar i byli na miejscu. Zakład przetwarzający tworzywa sztuczne gasiło łącznie 61 jednostek, z czego ponad połowę, bo 33 stanowiły ochotnicze. Za tymi liczbami kryje się 134 ochotników. Zawodowych strażaków pracowało mniej, bo 59.