W nasze ręce wpadła kopia pisma z 17 lutego, które toruński magistrat wysłał do wszystkich dyrektorów szkół, przedszkoli i placówek oświatowych podległych gminie. Jego treść nie pozostawia złudzeń, a żaden z pracowników przewidzianych do likwidacji szkół oraz OPP Dom Harcerza nie może spać spokojnie.
[break]
„W celu udzielenia pomocy w uzyskaniu pracy pracownikom, którzy w wyniku zmian mogą ją utracić, zobowiązuję Państwa do przesłania w wersji papierowej informacji o wolnych miejscach pracy dla nauczycieli jak i pracowników niebędących nauczycielami” - to cytat ze wspominanego pisma.
Być może ma ono charakter rutynowy, ale wzbudza wiele niepokoju szczególnie wśród kadry Ogniska. Prezydent Michał Zaleski wielokrotnie podkreślał bowiem, że wszyscy nauczyciele z Domu Harcerza zachowają pracę.
- Nie likwidujemy żadnej formy zajęć, które obecnie prowadzi Ognisko. Chodzi jedynie o dyslokację placówki do szkół na osiedlach oraz do MDK. Nauczyciele nie stracą pracy, przejdą jedynie pod zarząd innej dyrekcji - przekonywał prezydent Zaleski.
Ostatnio, być może dla uspokojenia gorącej atmosfery, pojawiły się nawet pogłoski o szansie zachowania Ogniska w dotychczasowej formie, ale w innej lokalizacji. Szeptano o wolnym skrzydle w ZS Ogólnokształcących nr 2 na Skarpie, które mogłoby trafić w ręce OPP Dom Harcerza. I te pogłoski rozwiewa kolejne pismo magistratu, które za pośrednictwem Ogniska otrzymują rodzice dotychczasowych wychowanków. To datowane jest na 14 lutego, czyli zaledwie dzień po sesji Rady Miasta, na której podjęto uchwałę o zamiarze likwidacji OPP.
- Idzie to wszystko błyskawicznie, aż się nie chce wierzyć. W piśmie nie ma ani słowa o kontynuacji działalności Ogniska Pracy Pozaszkolnej Dom Harcerza. Proponuje mi się za to skorzystanie z zajęć rozwijających zainteresowania w MDK-u lub w toruńskich szkołach. Bez żadnych konkretów, bez gwarancji, że zespoły czy grupy baletowe będą nadal działać - opowiada matka jednej z wychowanek Ogniska.
Wiadomo na pewno, że na początku lutego ZHP zwrócił się do prezydenta miasta z prośbą o zwrot kamienicy przy Rynku Staromiejskim 7 (obecnie zajmuje ją OPP Dom Harcerza). Michał Zaleski nie ukrywał, że ten pomysł się mu podoba. Na jednej z konferencji prasowych stwierdził, że najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby zabytkowy obiekt wrócił do środowisk harcerskich.
- Nie ma jeszcze żadnych decyzji w tej sprawie. Przekazanie budynku komukolwiek, w tym harcerzom, musi się odbyć w formie uchwały Rady Miasta Torunia - wyjaśnia Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?