Czas na kierunki techniczne

Uczelnia znad Brdy chce w rozszerzonej formule prowadzić w naszym mieście Uniwersytet III wieku

Grudziądzki ratusz zaprasza do naszego miasta kolejną wyższą uczelnię, która na razie będzie sondować rynek edukacyjny. Z kolei UMK wciąż nie zmienia zdania o wycofaniu się z Grudziądza.

Tą uczelnią jest Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy, która ma zaoferować studentom kierunki techniczne. Spotkanie w tej sprawie z udziałem m.in. wiceprezydenta Przemysława Ślusarskiego oraz Filipa Sikory, kanclerza WSG odbyło się w ubiegłym tygodniu.

- O szczegółach ewentualnego porozumienia będziemy rozmawiać za kilka tygodni. W pierwszej kolejności chcemy zapoznać się z formułą funkcjonowania grudziądzkiego punktu konsultacyjnego uczelni, a także potrzebami i koncepcją działania WSG w naszym mieście – mówi wiceprezydent Przemysław Ślusarski. - Zaproponowaliśmy władzom WSG przeprowadzenie analizy potrzeb wśród grudziądzkich maturzystów i ich oczekiwań, pod kątem prowadzenia działalności przez bydgoska uczelnię.

Kanclerza interesowały sprawy związane z infrastrukturą, czyli zapleczem technicznym, laboratoryjnym, a także ewentualną siedzibą uczelni. Filip Sikora wyraził też wolę podjęcia przez WSG różnorodnych działań w zakresie organizacji zajęć dla grudziądzan. Dobra wiadomość dla starszych mieszkańców naszego miasta to chęć utworzenia przez bydgoską uczelnię Uniwersytetu III wieku o rozszerzonej formule.

- Kierunki, które chcielibyśmy otworzyć w Grudziądzu to techniczno-inżynieryjne oraz medyczne, na przykład pielęgniarstwo - mówi Filip Sikora. - Nasza uczelnia ma mieć stabilną pozycję w Grudziądzu. To ma być coś sensownego z optymalną jakością. Nie zależy nam na tym, by prowadzić jakieś nagłe działania rekrutacyjne. Do tego potrzebna jest analiza potrzeb i możliwości rynku edukacyjnego. Dotychczas omijaliśmy Grudziądz szerokim łukiem, ale od wiosny jesteśmy mocno zapraszani przez władze Grudziądza. Chcemy zapewnić funkcjonowanie szkoły co najmniej na kilka lat, ale decyzje w tej sprawie uczelnia podejmie do końca roku.

O przyszłych inżynierów z Grudziądza zabiega już Wyższa Szkoła Techniczna z Włocławka, a o otwarcie kierunku technicznego stara się Wyższa Szkoła Demokracji. Czy w dobie niż demograficznego jest miejsce dla tych wszystkich podmiotów? UMK wciąż nie zmienia zdania o wycofaniu się z naszego miasta.