"Karaoke z Wąbrzeźna" - to epitet nie pierwszy raz obraźliwie używany przez telewizyjnego celebrytę.
Wąbrzeźno zaprasza Wojewódzkiego (czytaj).
<!** Image 3 align=none alt="Image 211105" sub="Dziewczyny z Girls on fire po występie usłyszały, że zaśpiewały jak w erotycznym karaoke z Wąbrzeźna. [Fot. kadr z programu]">- To była desperacka wersja, to było erotyczne karaoke z Wąbrzeźna. To się zaczęło ocierać o śmieszność, byłem waszym fanem, a dzisiaj było żałośnie, brak gustu podniesiony do n-tej potęgi, żałuję - powiedział celebryta oceniając występ zespołu "Girls on fire".
Dziewczyny zaśpiewały kawałek "Crazy in love" z repertuaru Beyonce.
Wykonanie nie spodobało się jurorowi.
Nie pierwszy raz Kuba Wojewódzki używa epitetów związanych z Wąbrzeźnem, jako ośmieszających. Wąbrzeźno w jego określeniach oznacza małomiasteczkowe, zacofane obyczaje.
- Straciliście wokalny cios, a to było jak karaoke w Wąbrzeźnie, jak stypa - powiedział po występie "Soul City" w pierwszej edycji programu.
- Gracie koncert w Wąbrzeźnie, macie hotel, jedno łóżko...? - zaczepił Edytę Górniak na antenie swojego talk-show, pytając o relacje z ówczesną menedżerką Mają Sablewską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?